Osoba znana wszem jako Nela Mlynarska
n...@n...security.pl, drżącą z emocji ręką skreśliła te
oto słowa:
> No proszę, nawet Małgorzata! A taka porządna i o schludność
> domowego ogniska dbająca kobita była (dla mnie) do tej
> chwili ;-)

Jedno nie ma nic wspólnego z drugim ;-) Dla mnie nagi, dobrze prezentujący
się tors i hmmm reszta, nie jest symbolem rozmymłania czy braku estetyki.
Nagi tors greckiego herosa jest dla mnie symbolem męskości. Nie miałabym nic
przeciwko wieczerzaniu z owym półnagim herosem. A resztę wieczoru mogłabym
spędzić w estetycznie urządzonej sypuialni z jedwabną pościelą i herosem bez
liścia :-) Natomiast mój aktualny polski heros w upalne dni paraduje po domu
z owym wypominanym nagim torsem i jakoś nie odbiera mi to apetytu, a wręcz
przeciwnie, jest zwiastunem gorącej nocy. :-)

--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"