Data: 2006-01-20 17:47:33
Temat: Re: 30 stopni mrozu
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 20 Jan 2006 17:36:26 GMT, Michal Misiurewicz napisał(a):
> Beata Mateuszczyk wrote:
>
>> [...] moi rodzice tego nie zrobili i stracili prawie
>> wszystkie krzaki.
>
> A kiedy doszli do wniosku, ze roze stracone? Ja kiedys myslalem,
> ze mi jedna roza wymarzla, ale jej nie usuwalem. Z bardzo duzym
> opoznieniem (nestety nie pamietam jakim konkretnie) wypuscila
> jednak nowe pedy i rosnie do dzis.
Zanm przypadek gdy krzew różany odbił na przełomie lipca i sierpnia.
U mnie na południu leży gruba warstwa śniegu, okrywowych nie kopczykowałam.
W tym śniegu jedyna moja nadzieja. A jak nie przetrwają, to będzie okazja
by dosadzić nowe;)
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|