On Tue, 5 Aug 2003 17:38:06 +0200, "Dirk Smit" <p...@u...de> wrote:

>
>"Blancanieves" <k...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
>news:bgodku$oea$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam,
>>
>> Wygrzebałam z pawlacza stary syfon :)
>> Czy ktoś z Was nie wie gdzie w 3miesice mozna jeszcze kupic/wymienic
>> naboje do syfonu? (i czy wogóle można???) > Pozdrawiam serdecznie,
>> Kasia
>>
>
>Moze to smmiesznie zabrzmi ale w sklepie z bronia. Naboje do pistoletow
>wiatrowek z napedem na CO2
>moga pasowac do syfonu. Maja co prawda odrobine inna koncowkw (chodzi u
>uszczelnienie), ale mozesz tak na probe kupic jeden i testowac. Nie wiem
>tylko jak ze spzywcza przydatnoscia takiego gazu. Ale CO2 to CO2 ?

Niekoniecznie. Koncowke to one maja taka sama ale gaz nie taki sam...
naboje do autosyfonu zawieraja dwutlenek wegla "fermentacyjny" -
wylapany znad kadzi w browarze, wymrozony badz skroplony cisnieniowo,
zaladowany do naboju. A naboje w slkepie z zabawkami strzelajacymi
maja duza szanse zawierac dwutlenek wegla spaleniowy - podobna metoda
pozyskany z dowolnego komina przemyslowego... Glowny skladnik
chemicznie niby ten sam ale zapach moze byc rozny.

--
Darek