Jasne, że nie o to tylko. Ale pracując w rzeczywistości, którą opisujesz za
psie pieniądze, można chyba trochę pomarzyć???


"Harry Haller" <b...@h...com.wytnij> wrote in message
news:bduf421psh7nrmavgq01crqtqn4oeikp84@4ax.com...
> On Thu, 20 Apr 2006 23:00:27 +0200, "MarSy" <d...@d...pl> wrote:
>
> Człowieku tu przecież nie o to tylko chodzi
>
> Za 20.000 PLN nie wróce do Polski pracować
> Nie w takim systemie jaki obecnie panuje.
>
> Pacjent traktowany jest jak przedmiot,
> który trzeba podreperować jak najmniejszym kosztem
> do tego tak wszystko przeciągając , żeby się zniechęcił
> i w ogóle nie przyszedł ( dodatkowa oszczędność)
>
> Dopóki zakute łby nie zrozumieją , że nowoczesna medycyna
> i wszechstronna opieka nad pacjentem
> ( jak również potencjalnym pacjentem - profilaktyka )
> jest cholernie droga i trzeba trochę więcej kasy na to przeznaczyć
> to mam w dupie i 20.000 PLN na rękę miesięcznie.
>
> Ja do czegoś takiego ręki przykładać nie będę.
> --
> Leszek Słodkowski aka Harry Haller
> gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
> Paderborn , Niemcy