Data: 2010-10-08 14:23:15
Temat: Re: 4D
Od: "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Fri, 8 Oct 2010 13:16:41 +0000 (UTC), glob napisał(a):
>
>
> > Jak generalizuje jak ty widzisz tylko kasę. oj skończysz w domu starców z tą
> przełożoną.
>
> Na pewno nie - naciągaczy wyczuwam na odległość.
>
> Przełożona miała rację - pielęgniarz swój czas spracy spędzał przy jednym
> pacjencie, podczas kiedy potrzebny był gdzie indziej, tam, gdzie ktoś inny
> w tym czasie na pewno cierpiał niedostatek opieki.
> Swoją prywatną potrzebę opieki nad kimś, kogo polubił, powinien realizowac
> poza czasem pracy, a jakos o tym ani słowa, żeby przychodził do tej osoby
> po pracy lub przed pracą, prawda? Czyżby poczucie interesu własnego jednak
> w nim całkiem nie zanikło?
> :->
> Opieka nad jedna wybraną osobą ze względów osobistych - to tzw zajęcie
> własne, nie podlegające wliczeniu w czas pracy. Kiedyś jako dziewczyna,
> niedoświadczona opiekunka na kolonii po raz pierwszy, skupiłam się chwilowo
> jedynie na opiece nad pewnym dzieckiem znajomych, bo mnie o to prosili.
> Otrzymałam natychmiast ostrą uwagę od kierownictwa (moja mama) , ze
> powinnam się zajmowac wszystkimi dziećmi, bo za to mam płacone, a nie za
> opiekę nad dzieckiem znajomych, którą mogę sprawować tylko poza czasem
> pracy, w wolnym czasie. To byla racja, zrozumiałam to i od tej pory nie
> powtarzałam tego blędu.
>
Projektujesz na ludzi swój chłód emocjonalny....nie jest to dziwne że polazłaś do kk,
bo ciebie wyziębioną idee interesują a nie ludzie, ty byś konającemu z pragnienia
odebrała ostatni posiadany łyk wody.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|