Data: 2005-03-18 20:52:42
Temat: Re[6]: Wyzale sie...
Od: j...@g...pl (Jagodka)
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj Neokaszycha,
W Twoim liście datowanym 18 marca 2005 (13:58:24) można przeczytać:
N> Czy jesteś absolutnie przekonana,ze wszystko co się stanie na egazminie
N> zalezy tylko i wyłacznie od Ciebie?
Tak. Albo jestem porzadnie wyuczona i zdam albo mam braki i polegne.
N> czy masz tak wielkie szczęście, że studiujesz na uczelni gdzi
N> eliczy sie tylko i wyłącznie wiedza i nigdy nie zdarzyło Ci się nie
N> zdac pomimo, że byłaś obkuta na 100%?
Tak. Mam szczescie studiowac na takiej uczelni. Liczy sie
przede wszystkim wiedza..
N> Jakos nie bardzo chce mi się wierzyć. Do dziś pamiętam wzory na
N> całą kartke A4 potrzbne do egzaminu, który zdałam za 3 podejściem
Wiesz.. tutaj bym sie spierala (oczywiscie nie z Toba).. Mozna miec
wzory ale nie wiedziec jak sie to liczy.. znam takie przypadki.. i
wtedy owszem mozna oblac.. co z tego ze sie zna wzory jak sie ich nie
potrafi wykorzystac :(
Jutro sie okaze na ile moja wiedza byla warta... a dokladniej mowiac
to na jaka ocene uda mi sie zdac.
Zaluje ze nie zawalam calych nocek.. i nie wyuczylam sie porzadnie
calego materialu :(
Jestem za to zla na siebie :(
Ale z drugie strony.. pracujac, i wychowujaca narazie samotnie dziecko
bez pomocy rodziny to i tak wiele sie nauczylam...
teraz za to mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie polozenie sie
spac. A co ma byc jutro to bedzie :)
Trzymajcie kciuki.
--
Pozdrowienia,
Jagodka, ktora jest juz porzadnie zmeczona i mysli ze najlepszym
rozwiazaniem bedzie walnac sie spac.
mailto:j...@g...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|