Witaj Akulka,

W Twoim liście datowanym 13 marca 2006 (13:05:36) można przeczytać:

A> Użytkownik "DiMU" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
A> news:19210726651.20060313120454@interia.pl...
>> 2 miesiace. ale w wakacje i z cykloergometrem w pokoju :)

A> Jeśli możesz to opisz nieco blizej sposób odżywiania i ew. ćwiczeń
A> (rozumiem, ze ten cyklometr to cos w rodzaju rowerka?). 2 miesiące-20 kg -
A> to oszałamiajacy wynik. Chętnie bym sie czegos więcej dowiedziała. Jeśli nie
A> chcesz na grupie, moze byc na priv. Oczywiście oprócz diety, samopoczucia
A> interesuje mnie też efekt chudniecia - samopoczucie, wchłanianie sie wody,
A> skóry itp.
A> Pozdrawiam,
A> Akulka


to taki rowerek dostosowany do jezdzenia w domu.

sama dieta polega na nielaczeniu produktow i izolacji weglowodanow.
jest specjalny index glikogeniczny, w ktorym wypisane sa wartosci
jakie posiadaja poszczegolne produkty. przy wiekszej nadwadze trzeba
wyizolowac je tak, aby ten index nie przekroczyl wartosci 22.a ja go
ograniczylam jeszcze bardziej,a przynajmniej sie staralam.
wiec trzeba bylo odrzucic tyakie warzywa jak marchewke czy buraki
(niestety), owoce praktycznie wszystkie, mozna bylo jablko na pol
godziny przed posilkiem weglowodanowym (czyli takim, ktory nie posiada
tluszczu). dla przykladu musli z jogutrem to posilek tluszczowy, ale z
jogurtem 0% to weglowodanowy itp.
kupilam sobie ksiazke Montgnac nad Wisla i gotowalam sobie wg tych
przepisow, dostosowaujac niektore dla siebie. no mozna zjesc cala
miske mizerii z ogorkow (az wyjdzie uszami)i gerenalnie opychac sie
jedzeniem do woli.i nie chodzilam glodna :) a posilki te na cieplo to
glownie mieso (ja robilam na parze) z warzywami. no i z duza iloscia
selera :)
no i po posilku weglowodanowym trzeba odczekac 3 godziny a po
tluszczowym 4 godziny az sie strawi.
dlatego pisalam, ze to jest dosc drogie w zimie nie mowiac, ze niezbyt
smaczne. co za przyjemnosc jesc teraz ogorki czy pomidory, jak sa bez
smaku czy zapachu? a ile mozna jesc mrozonki? :/
a odczucia? no coz. do slodkiego nie ciaglo mnie w ogole. i to do tego
stopnia, ze moglam piec mezowi jego ukochane slodkosci - ach ta
przemiana materii :/ - i nie mialam najmniejszej ochoty czegokolwiek
sprobowac. i bylo tak dlugi czas, zmienilo mi sie dopiero po polowie
ciazy :/
sama czulam sie lekko, nie mialam zadnych depresji ani rzucania sie na
jedzenie, nie mialam tez potem efektu jojo. na poczatku mialam kilka
pryszczykow, widocznie jakis efekt oczyszczania organizmu, ale po
kilku dniach minelo. no i trzeba bylo pic 2 litry wody dziennie.


--
Pozdrowienia,
DiMU


----------------------------------------------------
----------------
Ukonczyl zaoczne przedszkole, z wyroznieniem!
KIM JEST STEFAN?!? | http://www.stefan.pl/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta