Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 9/11 raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

9/11 raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 227


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2017-08-04 17:11:29

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

rs <n...@n...spam.info> wrote:
> On 8/3/2017 11:56 PM, Pszemol wrote:
>
>>> zaakceptowali mnie do polskiej grupy o plaskiej ziemi. facet! jaja jak
>>> berety. goraco polecam. <rs>
>>
>> Szkoda mi życia na tych gamoni... martwi mnie tylko Kviat bo myśli że to
>> żarty.
>> Spędziłem parę tygodni na takiej amerykańskiej grupie - na szczęście się
>> z tego wyrwałem bo to syzyfowa praca: marnujesz godziny życia na
>> tłumaczeniu a to jakby dziad gadał do obrazu... Rzucanie grochem o ścianę.
>
> ja nie mam zamiaru im nic tlumaczyc. w opisie grupy jest wyraznie
> napisane, ze takie posty beda kasowane, a dopuszczane jedynie takie
> ktore potwierdzaja i rozszerzaja ujawnienie spisku okraglej ziemi,
> ktorym ludzkosc jest mamiona przez tysiaclecia. musze przyznac, ze
> polacy na tej grupie sa awangarda. system sloneczny tlumaczony za pomoca
> karuzeli. pelny szacun. <rs>
>

Weź proszę pod uwagę jakie muszą być ich poglądy w innych dziedzinach życia
skoro logiczne i racjonalne myślenie u nich leży i kwiczy na tyle że chcą
"dać szansę" tak absurdalnym i niedorzecznym hipotezom.

I "piękno" demokracji polega na tym, że te gamonie głosują w wyborach tak
jak i Ty i ich głos liczy się tak samo jak Twój.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2017-08-04 17:12:41

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

rs <n...@n...spam.info> wrote:
> On 8/4/2017 12:11 AM, Pszemol wrote:
>
>> A może do tego trzeba było bardzo doświadczonych pilotów? A może (jak
>>>> twierdzi ten oficer CIA)- było to w ogóle niewykonalne z technicznego
>>>> punktu widzenia?
>>>
>>> jakbys dosluchal tego co mowi ten byly pilot CIA, to bys wiedzial, ze
>>> on twierdzi, ze nikt nie mogl takiego manewru wykonac. jednak ktos te
>>> samoloty poprowadzil, ktos nimi w wieze wjechal i z cala pewnoscia nie
>>> byly to hologramy.
>>
>> Ale tak naprawdę co to znaczy że takiego manewru "nie można" wykonać?
>> Nie można bo co??? Bo stewardesom pospadają szklanki z wózka?
>> Bo popękają nity w poszyciu skrzydeł od zbyt dużego zgięcia skrzydeł?
>
> koles mowi, ze taki samolot, na takiej wysokosci nie mozna osiagnac
> takiej predkosci i nie mozna nim sterowac, bo skrzydla trzepocza.

Zawsze jak ktoś mi mówi, że tego czy tamtego nie da się zrobić to ja to
interpretuję jakby ten ktoś mówił "ja nie umiałbym tego zrobić".
To daje pewną użyteczną perspektywę do takiego stwierdzenia, odpowiedni
dystans, który nie zamyka Cię w błędnym przecież myśleniu zero-jedynkowym
czy czarno-białym.
Niedostrzeganie niczego między tak/nie, niedostrzeganie odcieni szarości
przy myśleniu czarno-białym prowadzi bardzo szybko do radykalizacji
poglądów i trybalizmu, czyli zero-jedynkowego podziału na my i oni. "Albo
zgadzasz się z nami i jesteś swojak albo nie zgadzasz się i jesteś
największy wróg i tylko kara śmierci".

>> Inne rzeczy są na szkoleniu pilota samolotu pasażerskiego, gdzie masz
>> kręcić spokojnie, z gracją, aby sobie paniusia maszerująca alejką
>> między siedzeniami trafiła do klopa bez potykania się w wachlującym
>> skrzydłami samolocie a inne gdy ktoś ten samolot traktuje jak pocisk
>> pełen paliwa lotniczego wycelowanego w budynek i nie dba ani o los
>> pasażerów, ani o przesilenia w materiale z którego zrobione są skrzydła
>> ani też o ekonomię spalania paliwa i wiele innych spraw.
>
> dokladnie. najtrudniejsze manewry zostaly wykonane przez orginalnych
> pilotow, potem na autopilocie, a potem to juz spadek, prawie jak durna
> kula karabinowa wycelowana w sciane. jakos nikt tego nie jest w stanie
> zaakceptowac. bo to za proste, za nudne, zupelnie nie sexy i oczywiscie
> po linii rzadowej, a wiadomo, ze rzad klamie. jakos jak nastaly rzady,
> ktore klamia i matacza i nalezaloby sie wlasnie teraz nad tym
> zastanawiac, to jakos im to nie przeszkadza.
>
Tak samo było z UFOkami i Area 51 :-)
Oficjalne wyjaśnienia były bardzo nieciekawe i niesensacyjne, trochę też
zakamuflowane ze względu na zimną wojnę z Ruskami, więc zaczęto urabiać
teorie spiskowe o wiele ciekawsze.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2017-08-04 18:01:28

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 8/4/2017 11:11 AM, Pszemol wrote:
> rs <n...@n...spam.info> wrote:
>> On 8/3/2017 11:56 PM, Pszemol wrote:
>>
>>>> zaakceptowali mnie do polskiej grupy o plaskiej ziemi. facet! jaja jak
>>>> berety. goraco polecam. <rs>
>>>
>>> Szkoda mi życia na tych gamoni... martwi mnie tylko Kviat bo myśli że to
>>> żarty.
>>> Spędziłem parę tygodni na takiej amerykańskiej grupie - na szczęście się
>>> z tego wyrwałem bo to syzyfowa praca: marnujesz godziny życia na
>>> tłumaczeniu a to jakby dziad gadał do obrazu... Rzucanie grochem o ścianę.
>>
>> ja nie mam zamiaru im nic tlumaczyc. w opisie grupy jest wyraznie
>> napisane, ze takie posty beda kasowane, a dopuszczane jedynie takie
>> ktore potwierdzaja i rozszerzaja ujawnienie spisku okraglej ziemi,
>> ktorym ludzkosc jest mamiona przez tysiaclecia. musze przyznac, ze
>> polacy na tej grupie sa awangarda. system sloneczny tlumaczony za pomoca
>> karuzeli. pelny szacun. <rs>
>>
>
> Weź proszę pod uwagę jakie muszą być ich poglądy w innych dziedzinach życia
> skoro logiczne i racjonalne myślenie u nich leży i kwiczy na tyle że chcą
> "dać szansę" tak absurdalnym i niedorzecznym hipotezom.

alez biore. to jest bardzo sprytnie kierunkowane na inne obszary
spoleczne. aborcja, srodki antykoncepcyjne, invitro, rownouprawnienie
kobiet (polecam na FB grupe "dziewuchy dziewuchom" pare histerycznych i
wojujacych feministek, ale daje obraz jakie sa nastroje i co je boli. i
trudno sie z nimi nie zgodzic), cala ta nagonka na obama care, ktora
przynosi najwieksza szkode tym, ktorzy najbardziej ja popieraja.

> I "piękno" demokracji polega na tym, że te gamonie głosują w wyborach tak
> jak i Ty i ich głos liczy się tak samo jak Twój.

o tym wlasnie caly czas mowa. dlatego wczesniej upieralem sie na
doswiadomienie elektoratu. btw. chyba w tym tygodniu probowano w kenii
przeforsowac uwierzytelnienie podczas glosowania na podstawie danych
biometrycznych, ale ukatrupili szefa tego projektu, bo nie bylo na reke
tamtejszemi rezimowi. tym bardziej sadze, ze jest to droga w
cywilizowanym swiecie. ale to dygresja.

skoro wszyscy mamy takie same prawa, to zadziwia mnie taka sprawa. skoro
takie bydlo nazistowskie jak ONR i galopujaca homofobia w szeregach
mlodziezy wszechpolskiej sa przejawami patriotyzmu i jako takie maja
prawo okazywania tego na ulicach, to dlaczego taka antife i BLM (w
stanach), ktore wystepuja przeciwko pewnym patologiom spolecznym
traktuje sie jako lewackie extremalne organizacje terrorystyczne? nawet
ekologow sie do takich, bez mrugniecia okiem zalicza. jakos do tych
tytanow intelektu nie dociera, ze przynajmniej na gruncie amerykanskim
militarne grupy chrzescianskie sa wiekszym zagrozeniem terrorystycznym
niz wszystkie grupy podpisujace sie pod ISIS razem wziete. FBI i DoD
mowia o tym juz od dwoch lat. nie robi to na nikim wrazenia, ale wszyscy
robia w majty ze strachu jak sie tylko wspomni uchodzce muzulmanskiego. <rs>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2017-08-04 18:53:43

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 8/4/2017 11:12 AM, Pszemol wrote:
> rs <n...@n...spam.info> wrote:
>> On 8/4/2017 12:11 AM, Pszemol wrote:
>>
>>> A może do tego trzeba było bardzo doświadczonych pilotów? A może (jak
>>>>> twierdzi ten oficer CIA)- było to w ogóle niewykonalne z technicznego
>>>>> punktu widzenia?
>>>>
>>>> jakbys dosluchal tego co mowi ten byly pilot CIA, to bys wiedzial, ze
>>>> on twierdzi, ze nikt nie mogl takiego manewru wykonac. jednak ktos te
>>>> samoloty poprowadzil, ktos nimi w wieze wjechal i z cala pewnoscia nie
>>>> byly to hologramy.
>>>
>>> Ale tak naprawdę co to znaczy że takiego manewru "nie można" wykonać?
>>> Nie można bo co??? Bo stewardesom pospadają szklanki z wózka?
>>> Bo popękają nity w poszyciu skrzydeł od zbyt dużego zgięcia skrzydeł?
>>
>> koles mowi, ze taki samolot, na takiej wysokosci nie mozna osiagnac
>> takiej predkosci i nie mozna nim sterowac, bo skrzydla trzepocza.
>
> Zawsze jak ktoś mi mówi, że tego czy tamtego nie da się zrobić to ja to
> interpretuję jakby ten ktoś mówił "ja nie umiałbym tego zrobić".

dokladnie to mowi ten pilot. "nawet ja nie moglbym takiego manewru
wykonac". moja konkluzja: to jestes gamon nie pilot, skoro jacys tam
kolesiowie po kilkunastu godzinach na cesnach i podobnych i ilus tam
godzinach na symulatorach potrafili.

> To daje pewną użyteczną perspektywę do takiego stwierdzenia, odpowiedni
> dystans, który nie zamyka Cię w błędnym przecież myśleniu zero-jedynkowym
> czy czarno-białym.

wlasnie. i tu jest problem w kontaktach nawet we wlasnym bezpiecznym
bąblu. jak masz choc odrobine inne zdanie, nie w 100% replike tego co
glosza, chocby rozszerzenie zagadnienia, to jestes natychmiast wrogiem.
binarnosc myslenia jest juz od dluzszego czasu plaga, ktora zabija
jakikolwiek dialog. malostkowosc. przypierdalanie sie do dygresji,
nieznaczacych szczegolow. nieumiejetnosc odebrania przekazu w wiekszej
formie niz czesc podrzędnie zlozonego zdania.

> Niedostrzeganie niczego między tak/nie, niedostrzeganie odcieni szarości
> przy myśleniu czarno-białym prowadzi bardzo szybko do radykalizacji
> poglądów i trybalizmu, czyli zero-jedynkowego podziału na my i oni. "Albo
> zgadzasz się z nami i jesteś swojak albo nie zgadzasz się i jesteś
> największy wróg i tylko kara śmierci".

no tak to jest. z drugiej strony, jesli ktos wyskakuje z teoriami typu
plaska ziemia, albo hologramy na WTC to trudno sie nie okopac na
skrajnie przeciwnej opinii, zeby chocby jakas rownowage w rozmowie
zachowac.

>>> Inne rzeczy są na szkoleniu pilota samolotu pasażerskiego, gdzie masz
>>> kręcić spokojnie, z gracją, aby sobie paniusia maszerująca alejką
>>> między siedzeniami trafiła do klopa bez potykania się w wachlującym
>>> skrzydłami samolocie a inne gdy ktoś ten samolot traktuje jak pocisk
>>> pełen paliwa lotniczego wycelowanego w budynek i nie dba ani o los
>>> pasażerów, ani o przesilenia w materiale z którego zrobione są skrzydła
>>> ani też o ekonomię spalania paliwa i wiele innych spraw.
>>
>> dokladnie. najtrudniejsze manewry zostaly wykonane przez orginalnych
>> pilotow, potem na autopilocie, a potem to juz spadek, prawie jak durna
>> kula karabinowa wycelowana w sciane. jakos nikt tego nie jest w stanie
>> zaakceptowac. bo to za proste, za nudne, zupelnie nie sexy i oczywiscie
>> po linii rzadowej, a wiadomo, ze rzad klamie. jakos jak nastaly rzady,
>> ktore klamia i matacza i nalezaloby sie wlasnie teraz nad tym
>> zastanawiac, to jakos im to nie przeszkadza.
>>
> Tak samo było z UFOkami i Area 51 :-)
> Oficjalne wyjaśnienia były bardzo nieciekawe i niesensacyjne, trochę też
> zakamuflowane ze względu na zimną wojnę z Ruskami, więc zaczęto urabiać
> teorie spiskowe o wiele ciekawsze.

ja tam nie dam zlego slowa powiedziec na teorie konspiracyja zwiazana z
ufokami i area 51. kazde pokolenie ma swojego yeti, czy loch ness
monster. jestem okopany na stanowisku, ze tam byly i sa ufoki. koniec.
a powaznie. polecam ksiazke napisana przez powazna dziennikarke w
etmatach wojna, bezpieczenstwo, uzbrojenie, nominowana do pulitzera
Annie Jacobsen : " Area 51: An Uncensored History of America's Top
Secret Military Base". jak nie czytales, to ksiazka jest ciekawa z
punktu widzenia historycznego, mowi o szpiegostwie amerykanskim i
sowieckim, ale ostatni rozdzial? szczena na kolanach. zastanawialem sie,
czy to na powaznie, czy ktos jej ten rozdzial podrzucil w druku, ale
sluchalem potem wywiadow z nia i ona sie upiera, ze tak to wygladalo po
calym researchu jaki zrobila. <rs>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2017-08-04 19:07:51

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
news:5984a699$0$43726$c3e8da3$5e5e430d@news.astraweb
.com...
> On 8/4/2017 11:12 AM, Pszemol wrote:
>> rs <n...@n...spam.info> wrote:
>>> On 8/4/2017 12:11 AM, Pszemol wrote:
>>>
>>>> A może do tego trzeba było bardzo doświadczonych pilotów? A może (jak
>>>>>> twierdzi ten oficer CIA)- było to w ogóle niewykonalne z technicznego
>>>>>> punktu widzenia?
>>>>>
>>>>> jakbys dosluchal tego co mowi ten byly pilot CIA, to bys wiedzial, ze
>>>>> on twierdzi, ze nikt nie mogl takiego manewru wykonac. jednak ktos te
>>>>> samoloty poprowadzil, ktos nimi w wieze wjechal i z cala pewnoscia nie
>>>>> byly to hologramy.
>>>>
>>>> Ale tak naprawdę co to znaczy że takiego manewru "nie można" wykonać?
>>>> Nie można bo co??? Bo stewardesom pospadają szklanki z wózka?
>>>> Bo popękają nity w poszyciu skrzydeł od zbyt dużego zgięcia skrzydeł?
>>>
>>> koles mowi, ze taki samolot, na takiej wysokosci nie mozna osiagnac
>>> takiej predkosci i nie mozna nim sterowac, bo skrzydla trzepocza.
>>
>> Zawsze jak ktoś mi mówi, że tego czy tamtego nie da się zrobić to ja to
>> interpretuję jakby ten ktoś mówił "ja nie umiałbym tego zrobić".
>
> dokladnie to mowi ten pilot. "nawet ja nie moglbym takiego manewru
> wykonac". moja konkluzja: to jestes gamon nie pilot, skoro jacys tam
> kolesiowie po kilkunastu godzinach na cesnach i podobnych i ilus tam
> godzinach na symulatorach potrafili.

Otóż to. Ale niektórzy są ślepo zapatrzeniu w swoje autorytety,
których oczywiście dobierają według klucza: czy gościu mówi
tak jak chcę żeby mówił? ok, to jest autorytetem. Nie zgadza się?
A to szmata, bitch, ciapaty itp.

>> To daje pewną użyteczną perspektywę do takiego stwierdzenia, odpowiedni
>> dystans, który nie zamyka Cię w błędnym przecież myśleniu zero-jedynkowym
>> czy czarno-białym.
>
> wlasnie. i tu jest problem w kontaktach nawet we wlasnym bezpiecznym
> bąblu. jak masz choc odrobine inne zdanie, nie w 100% replike tego co
> glosza, chocby rozszerzenie zagadnienia, to jestes natychmiast wrogiem.
> binarnosc myslenia jest juz od dluzszego czasu plaga, ktora zabija
> jakikolwiek dialog. malostkowosc. przypierdalanie sie do dygresji,
> nieznaczacych szczegolow. nieumiejetnosc odebrania przekazu w wiekszej
> formie niz czesc podrzędnie zlozonego zdania.

Małostkowość to cecha małych ludzi którzy muszą ciągle z Tobą
"wygrywać", nawet w najdrobniejszych kwestiach, nigdy nie popuszczą,
nie przyznają się do błędu w najmniejszy nawet sposób - przypomina
się mi rozmowa z Ixelką na temat zobojętniania pH cukrem :-) hi, hi.

>> Niedostrzeganie niczego między tak/nie, niedostrzeganie odcieni szarości
>> przy myśleniu czarno-białym prowadzi bardzo szybko do radykalizacji
>> poglądów i trybalizmu, czyli zero-jedynkowego podziału na my i oni. "Albo
>> zgadzasz się z nami i jesteś swojak albo nie zgadzasz się i jesteś
>> największy wróg i tylko kara śmierci".
>
> no tak to jest. z drugiej strony, jesli ktos wyskakuje z teoriami typu
> plaska ziemia, albo hologramy na WTC to trudno sie nie okopac na skrajnie
> przeciwnej opinii, zeby chocby jakas rownowage w rozmowie zachowac.

Nie wiem tylko czy wtedy nie zniżasz się do poziomu rynsztoka.
Umiar warto zachować zawsze.

>>>> Inne rzeczy są na szkoleniu pilota samolotu pasażerskiego, gdzie masz
>>>> kręcić spokojnie, z gracją, aby sobie paniusia maszerująca alejką
>>>> między siedzeniami trafiła do klopa bez potykania się w wachlującym
>>>> skrzydłami samolocie a inne gdy ktoś ten samolot traktuje jak pocisk
>>>> pełen paliwa lotniczego wycelowanego w budynek i nie dba ani o los
>>>> pasażerów, ani o przesilenia w materiale z którego zrobione są skrzydła
>>>> ani też o ekonomię spalania paliwa i wiele innych spraw.
>>>
>>> dokladnie. najtrudniejsze manewry zostaly wykonane przez orginalnych
>>> pilotow, potem na autopilocie, a potem to juz spadek, prawie jak durna
>>> kula karabinowa wycelowana w sciane. jakos nikt tego nie jest w stanie
>>> zaakceptowac. bo to za proste, za nudne, zupelnie nie sexy i oczywiscie
>>> po linii rzadowej, a wiadomo, ze rzad klamie. jakos jak nastaly rzady,
>>> ktore klamia i matacza i nalezaloby sie wlasnie teraz nad tym
>>> zastanawiac, to jakos im to nie przeszkadza.
>>>
>> Tak samo było z UFOkami i Area 51 :-)
>> Oficjalne wyjaśnienia były bardzo nieciekawe i niesensacyjne, trochę też
>> zakamuflowane ze względu na zimną wojnę z Ruskami, więc zaczęto urabiać
>> teorie spiskowe o wiele ciekawsze.
>
> ja tam nie dam zlego slowa powiedziec na teorie konspiracyja zwiazana z
> ufokami i area 51. kazde pokolenie ma swojego yeti, czy loch ness monster.
> jestem okopany na stanowisku, ze tam byly i sa ufoki. koniec.

I jaszczury! Nie zapominaj o jaszczurach!!!!

> a powaznie. polecam ksiazke napisana przez powazna dziennikarke w etmatach
> wojna, bezpieczenstwo, uzbrojenie, nominowana do pulitzera
> Annie Jacobsen : " Area 51: An Uncensored History of America's Top Secret
> Military Base". jak nie czytales, to ksiazka jest ciekawa z punktu
> widzenia historycznego, mowi o szpiegostwie amerykanskim i sowieckim, ale
> ostatni rozdzial? szczena na kolanach. zastanawialem sie, czy to na
> powaznie, czy ktos jej ten rozdzial podrzucil w druku, ale sluchalem potem
> wywiadow z nia i ona sie upiera, ze tak to wygladalo po calym researchu
> jaki zrobila. <rs>

Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2017-08-04 19:30:27

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 8/4/2017 1:07 PM, Pszemol wrote:

>> no tak to jest. z drugiej strony, jesli ktos wyskakuje z teoriami typu
>> plaska ziemia, albo hologramy na WTC to trudno sie nie okopac na
>> skrajnie przeciwnej opinii, zeby chocby jakas rownowage w rozmowie
>> zachowac.
>
> Nie wiem tylko czy wtedy nie zniżasz się do poziomu rynsztoka.
> Umiar warto zachować zawsze.

moze, ale czasami lubie potrollowac w innym srodowisku i potrenowac inny
tym rozmowy. ludzie przeciez chodza do parku zabaw. siadają do
rollercoastera a potem rzygaja.

>> ja tam nie dam zlego slowa powiedziec na teorie konspiracyja zwiazana
>> z ufokami i area 51. kazde pokolenie ma swojego yeti, czy loch ness
>> monster. jestem okopany na stanowisku, ze tam byly i sa ufoki. koniec.
> I jaszczury! Nie zapominaj o jaszczurach!!!!

jaszczury odstawilem, za bardzo ezoteryczne jak dla mnie.

> Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
> Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...

nie powiem, ale to nie bylo ufo. znaczy sie bylo do pewnego czasu, tyle
ze z tej ziemi. przeczytaj ostatni rozdzial. chyba ostatni. moze
przedostatni. krotki. <rs>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2017-08-04 19:51:26

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

rs <n...@n...spam.info> wrote:
> On 8/4/2017 1:07 PM, Pszemol wrote:
>
>>> no tak to jest. z drugiej strony, jesli ktos wyskakuje z teoriami typu
>>> plaska ziemia, albo hologramy na WTC to trudno sie nie okopac na
>>> skrajnie przeciwnej opinii, zeby chocby jakas rownowage w rozmowie
>>> zachowac.
>>
>> Nie wiem tylko czy wtedy nie zniżasz się do poziomu rynsztoka.
>> Umiar warto zachować zawsze.
>
> moze, ale czasami lubie potrollowac w innym srodowisku i potrenowac inny
> tym rozmowy. ludzie przeciez chodza do parku zabaw. siadają do
> rollercoastera a potem rzygaja.

Co kto lubi :-)

>>> ja tam nie dam zlego slowa powiedziec na teorie konspiracyja zwiazana
>>> z ufokami i area 51. kazde pokolenie ma swojego yeti, czy loch ness
>>> monster. jestem okopany na stanowisku, ze tam byly i sa ufoki. koniec.
>> I jaszczury! Nie zapominaj o jaszczurach!!!!
>
> jaszczury odstawilem, za bardzo ezoteryczne jak dla mnie.
>
>> Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
>> Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...
>
> nie powiem, ale to nie bylo ufo. znaczy sie bylo do pewnego czasu, tyle
> ze z tej ziemi. przeczytaj ostatni rozdzial. chyba ostatni. moze
> przedostatni. krotki.

Mówisz o "sound channel" i nasłuchiwaniu prób z eksplozjami atomowymi
przeprowadzanych w dowolnych miejscach na kuli Ziemskiej za pomocą dużego
balonu z podwieszonym łańcuszkiem mikrofonów kierunkowych?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2017-08-04 20:07:44

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 8/4/2017 1:51 PM, Pszemol wrote:

>>> Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
>>> Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...
>>
>> nie powiem, ale to nie bylo ufo. znaczy sie bylo do pewnego czasu, tyle
>> ze z tej ziemi. przeczytaj ostatni rozdzial. chyba ostatni. moze
>> przedostatni. krotki.
>
> Mówisz o "sound channel" i nasłuchiwaniu prób z eksplozjami atomowymi
> przeprowadzanych w dowolnych miejscach na kuli Ziemskiej za pomocą dużego
> balonu z podwieszonym łańcuszkiem mikrofonów kierunkowych?

o pilotach talerzy, ktore amerykanie przechwycili. <rs>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2017-08-04 20:18:27

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

rs <n...@n...spam.info> wrote:
> On 8/4/2017 1:51 PM, Pszemol wrote:
>
>>>> Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
>>>> Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...
>>>
>>> nie powiem, ale to nie bylo ufo. znaczy sie bylo do pewnego czasu, tyle
>>> ze z tej ziemi. przeczytaj ostatni rozdzial. chyba ostatni. moze
>>> przedostatni. krotki.
>>
>> Mówisz o "sound channel" i nasłuchiwaniu prób z eksplozjami atomowymi
>> przeprowadzanych w dowolnych miejscach na kuli Ziemskiej za pomocą dużego
>> balonu z podwieszonym łańcuszkiem mikrofonów kierunkowych?
>
> o pilotach talerzy, ktore amerykanie przechwycili. <rs>
>
>
>

Czyli Chironowe bajeczki w tej książce przeczytałeś... oj, dałeś się
nabrać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2017-08-04 21:07:05

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 8/4/2017 2:18 PM, Pszemol wrote:
> rs <n...@n...spam.info> wrote:
>> On 8/4/2017 1:51 PM, Pszemol wrote:
>>
>>>>> Co tam było w tym ostatnim rozdziale że Ci szczena opadła?
>>>>> Nie bój się "spoilera" bo na całą książkę teraz i tak nie mam czasu...
>>>>
>>>> nie powiem, ale to nie bylo ufo. znaczy sie bylo do pewnego czasu, tyle
>>>> ze z tej ziemi. przeczytaj ostatni rozdzial. chyba ostatni. moze
>>>> przedostatni. krotki.
>>>
>>> Mówisz o "sound channel" i nasłuchiwaniu prób z eksplozjami atomowymi
>>> przeprowadzanych w dowolnych miejscach na kuli Ziemskiej za pomocą dużego
>>> balonu z podwieszonym łańcuszkiem mikrofonów kierunkowych?
>>
>> o pilotach talerzy, ktore amerykanie przechwycili. <rs>
>>
>>
>>
>
> Czyli Chironowe bajeczki w tej książce przeczytałeś... oj, dałeś się
> nabrać.

nic wlasnie. przeczytaj.
nie wiem jakie sa Chironowe bajeczki w tej sprawie. <rs>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Agatka wygrała z d... .
Nadzwyczajna kasta
Życie
Uchroni?
Audytorium ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »