Data: 2010-03-29 22:52:06
Temat: Re: A, B lub C ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej, Ewa, mogę wiele zrozumieć, ale to jest poniżej pasa,
bo nie miałem zamiaru cię urazić.
Napisałaś wyraźnie: "dobre" + ";)'.
Jak to miałem wg ciebie odebrać, pani bardziej empatyczna?
No proszę, wyjasnij mi.
Zgadzam się, że to moja wina, bo rzeczywiście po tym jak pojechałaś
ze swoim wyobrażeniem nt komplementu dla m (średnio wybredny imho),
byłem ciekaw twojej opinii (poziomu wrażliwości, wybredności) jako
kobiety.
Tylko wiesz, nie przypuszczałem, że zapodałaś to już z głębi serca
że tak powiem.
"Sorry Ewa" było faktycznie pro forma, a nie wielkim przeproszeniem,
gdyby okazało się, że to "dobre" to jest dla ciebie czymś "ponad dobrym",
ale pomimo tej poprawki obliczonej bardziej na wyciągnięcie od ciebie
czegoś "bardzo dobrego" - porażka.
Ile razy powinienem cię jeszcze za to przeprosić, Ewa?
Naprawdę uważasz, że chciałem cię dotknąć z premedytacją i umyślnie?
Mylisz się.
No niestety. :)
--
CB
Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:horabf$6sn$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Wiesz CB, to wcale nie chodzi o ten kawałek (BTW do którego mam jakiś
sentyment)*, ale o sposób w jaki działasz, który w prostej linii
prowadzi do tego, żeby mi znowu próbować ~wytykać moje emocjonalne
kalectwo. Czaisz się jak lis, żeby mnie w odpowiedniej chwili ugryźć w
gardło? Nie mam w ogóle ochoty w ten sposób rozmawiać. Ja Twoich emocji
nie oceniam, nie nabijam się z nich i oczekiwałam tego samego. Nie
potrafisz, to nie musimy naprawdę ze sobą gadać.
*Tak, ten sentyment to po wielce toksycznym i bardzo burzliwym związku,
ale za to mam po nim mnóstwo miłych wspomnień.
|