Data: 2008-05-07 16:38:13
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Maj, 14:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 7 May 2008 02:13:19 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> >>> hipokryzja! Kiedy gruby jak beczka ksiadz mowi o grzechu
> >>> braku umiaru, to jest szczegolnie przekonujacy, bowiem sam doswiadcza
> >>> tychze slabosci natury ludzkiej. Czy zatem, mysliciele katoliccy sa
> >>> rownie dodbrze (empirycznie) zorientowani w kwestiach seksualnosci
> >>> czlowieka?
>
> >>> J-23 Flegiel von Trop
>
> >> Tyle Ci powiem: głupiś :-)
> >> --
> >> XL wiosenna :-)
>
> > A co to sa prawa naturalne, ktore w Twoim rozumieniu sa jednoznaczne z
> > prawami boskimi? Co to jest? Gdzie rzeczone prawa naturalne sa
> > skodyfikowane?
>
> > J-23 Flegiel von Trop
>
> Cóż Ci będę perorować: poczytaj św. Augustyna z Hippony, zwanego Doktorem
> Kościoła, na przykład, który miał rodzinę (żonę, dzieci) zanim został
> biskupem Hippony, więc (patrz twe wątpliwości co do kompetencji myślicieli
> kościelnych) wiedział wszystko i o seksualizmie, i na pewno o wszystkim
> tym, o co pytasz.
>
> Mnie wystarczy, że ja mam je skodyfikowane we własnym zakresie, w mojej
> własnej głowie, a trzeba było sporo czasu, wielu przemyśleń i trochę
> wiedzy, aby móc sobie to wszystko jakoś uporządkować. Podanie Tego Tobie na
> tacy w żaden sposób Cię nie przekona, bo jesteś nastawiony krytycznie.
> Musisz sam dojść do włąsnego ładu w tym wszystkim.
> Sorry za ostre słowo, którym Cię potraktowalam, ale ciśnie się takie na
> usta, kiedy ktoś pisze tak naiwnie, jak Ty //specjalnie zacytowałam Twą
> wypowiedź na początku mego postu// o niekompetencji myślicieli, księzy itp.
> Pomijając autorytety, których było więcej podobnych Św. Augustynowi, to
> każdy ksiądz katolicki podczas swej posługi kaplańskiej musi wysłuchac w
> konfesjonale tyle ludzkich problemów i pomagać je rozwiązywać, ile żadnemu
> psychologowi nie jest dane. Więc nie odsądzaj astronoma od kompetencji
> tylko dlatego, że żadnej gwiazdy nie dotknął palcem...
> --
> XL wiosenna :-)
Nie ma czegos takiego jak prawo naturalne. Bo w takim razie natura
jest dalece nieodpowiedzialna. Wiele odobnikow swiata zwierzat nawet
wyzszych usmierca swoje potomstwo. Niektore zjadaja sie wzajemnie w
obrebie wlasego gatunku. Czyli ze to sa prawa naturalne? Czlowiek
cywilizowany nie czyni tego, bowiem jest swiadom konsekwencji
prawnych, i odpowiedzialnosci karnej. Niektorzy boja sie jeszcze tzw.
kary boskiej. A mimo to zycie ludzkie jak pokazuje historia jest
najmniej sznowana rzecza na swiecie. Tysiace i miliony istnien
postradalo zycie wskutek roznych zawirowan , ktorych podlozem byla i
jest pycha, chciwosc, chec dominacji, nietolerancja... itp. System
filozoficzny Augustyna mozna najkrocej scharakteryzowac jako
konsekwentne przystosowanie klasycznego platonizmu do tresci zawartych
w teologicznej doktrynie chrzescijańskiej. Czyli byla tp proba
dostosowania istniejacych pradow filozoficznych, do wyzwan stawianych
na drodze do reformowania kk. Na temat konfesjonalu, i roli ksiezy w
akcie spowiedzi, nie bede sie wypowiadal, bo co ma piernik do
wiatraka. To jest argument typu: ze Iskielka rozmawiala z kim b.madrym.
(sic!) Ale, o czym? Moze o zacierkach na mleku? Bowiem co ma
mianowicie wynikac z tego ze jakis ksiadz cos tam wysluchuje? Czy
stosuje on jakas metodologie badawcza? Moze na drodze analizy
porownawczej, przeprowadza stosawna statystyke okreslonych zjawisk
spolecznych? Moze? Moze posiada kompetencje do wyciagania stosownych
wnioskow, a jesli to w odniesieniu do jakie grupy spolecznej, z
podzialem na wiek, i wyksztalcenie np. Czy ksieza tak czynia? Bo jesli
nie, to mowic mozna jedynie o ich odczuciach w odniesieniu do
zaobserwowanych zjawisk. Zas odczucia, sa niedefiniowalne!
J-23 Flegiel von Trop
PS. za ewentualne bledy jezykowe i ortograficzne przepraszam, ale nie
mam czasu na korekta wlasnego tekstu
|