Data: 2004-12-08 09:34:30
Temat: Re: A czego się wysępić nie udało?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Majka" <m...@g...szczecin.pl> wrote in
news:cp6fsu$7ah$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Miałam takiego i pięknie zakwitł w pierwszym roku. Potem już nie
> chciał i chyba coś się stało z cebulą, bo kopiąc w tym miejscu nie
> znalazłam go. Podobnie było z szachownicą kamczacką (tą czarną). W tym
> roku znowu nabyłam.
Nie jest to optymistyczne.. ale przeeksperymentuje go :-)
Ja takie zanikanie cwicze co pare lat z szachownica perska, ciekawe, czemu?
Ale lubie ja na tyle, ze uparcie probuje..
> Szkoda, że nie wiedziałam, że go szukasz, bo
> kupiłabym Ci go za Narcissus bulbocodium ;-)))
Ajaj, spokojnie, wiosna idzie i bedzie okazja do sepienia,wszelkie dlugi
sie wyrowna :-)
A jakie jeszcze masz czosnki, tak z ciekawosci? :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|