Data: 2010-08-10 09:20:07
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był to dzień 10-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:19gzvfhwkwc2z$....@t...karma...
>> Był to dzień 10-sierpień-10, kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił
>> się
>> słów muzyką:
>>
>>> Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> napisał(a):
>>>
>>>> Był to dzień 09-sierpień-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>>> napełnił się słów muzyką:
>>>>
>>>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>> kiedy kurwo pójdziesz się leczyć , bo i tak skręcony śmieciu nikt
>>>>>> twojego pisania nie traktuje poważnie, a takie zachowania patologiczne
>>>>>> się piętnuje.
>>>>>
>>>>> Wiesz tren można w białych rękawiczkach vide Sender. Tak czy siak glob
>>>>> jest szczery w tym, co pisze, chociaż forma razi po oczach.
>>>>> Dlaczego właśnie Vilar, bo nie jest agresywna, bo jest pokojowo
>>>>> nastawiona, bo można sobie zbudować na niej bez perturbacji tezę, że
>>>>> glob jest agresorem?
>>>>
>>>> Sender w białych rękawiczkach? Interesujące.
>>>> A dlaczego Vilar? Bo taka ąę :)
>>>>
>>>> I ja nie buduję żadnej tezy - zjawisko jest widoczne jak na dłoni.
>>>> Ochujały z nienawiści facio, rzyga mi na ekran swoimi mentalnymi
>>>> wymiotami.
>>>> A taka Vilar, zjawisko teoretycznie na drugim krańcu tej skali, pitu
>>>> pitu
>>>> globciu.
>>>> Sorry.
>>>>
>>>> Mam dość tego. Obrońcy krzyża, zwolennicy usunięcia krzyża, non stop ta
>>>> nienawiść. PIS, PO. Legia, Wisła. Moje, twoje. Gdzie nie wejdę ktoś
>>>> bluzga
>>>> i to takimi słowami, jakby chciał kogoś zamordować. I to nie jednym
>>>> strzałem, ale na mękach.
>>>>
>>>> To jest dla mnie niezrozumiałe. Nie umiem tego znosić.
>>>> Nieznośna jest dla mnie sytuacja, że tego typu emocje funkcjonują w
>>>> przestrzeni, w której się poruszam i uznaję w jakiś sposób za własną.
>>>>
>>>> Mam dość. "glob szczery w tym co pisze" - od kiedy to szczerość jest
>>>> usprawiedliwieniem dla skurwysyńskich zachowań? Czy jak Ci dresiarz
>>>> zajebie
>>>> w ryja, tak w szczerym odruchu, to też powiesz, że fajnie, bo
>>>> przynajmniej
>>>> jest szczery?
>>>>
>>>> Szczerośc, kurwa szczerość.
>>>> Sram na taką szczerość.
>>>>
>>>> A może różne panienki się boją odezwać, bo jeszcze by ich coś tak
>>>> obsrało?
>>>> No jak tam Paulinko, jest to możliwe?
>>>>
>>>> Dość mam.
>>>
>>> Wiesz że niniejszym wczepiłeś się jak kolejny osiołek w ów kołowrót
>>> mielący
>>> wszystko dookoła (włącznie z sobą) nienawiścią? Masz tego dość, nie
>>> chcesz
>>> tego widzieć, nie-na-widzisz.
>>> W ten sposób od tego nie uciekniesz a jeszcze popychasz ów piekielny
>>> młyn.
>>> Dopiero rozumiejąc co się dzieje można zrobić cokolwiek konstruktywnego.
>>
>> Co proponujesz?
> Zgadzam się z przedpiścą. Przede wszystkim- nie szkodzić. No tak, ale to na
> "nie"- i już wiesz, czego nie robić. Co robić? Jeśli z serca potrafisz- daj
> miłość. Jeśli nie- zostaw to, zignoruj.
Ja nie Chrystus.
|