Data: 2010-08-10 10:29:05
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
Odmieniony Druch pisze:
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:i3r6uo$ter$1@news.onet.pl...
>
>> Sam widzisz, że nie jestem ani chamska, ani agresywna.
>
> Zgoda.
>
>> Proponuję, żebyś robił to samo i będzie OK.
>
> Co mam zrobic to samo?
>
>> PS. Dlaczego cenię Globka napisałam gdzieś w tym wątku. I zdania nie
>> zmienię.
>
> Czy za to co napisal powyzej tez go cenisz,
> czy przeszkadza to Tobie?
> Pisalas kiedys o tolerancji, ze jest ok, w kontekscie
> "zywych ksiazek". Czy ta postawa globa jest
> zaprzeczeniem tolerancji, spokojnej wymiany argumentow?
> Czy moze jest agresja na najwyzszym poziomie slownym?
>
> Jesli jest zaprzeczeniem tolerancji, to jak godzisz w sobie potrzebe
> pokoju i tolerancji,
> z takim zachowaniem?
>
> Czy mozesz przytoczyc -chocby z tego watku- jakies argumenty globa,
> ktore sa rowno poukladane w jego glowie, konkretne i
> bezcenne argumenty? Bo moze czegos nie zauwazam.
>
> Pozdrawiam,
> Druch
IMO daj sobie lepiej spokój z tą durną babą.
Wszyscy ją proszą i jej tłumaczą, jak dla chłopki,
a ona jak jakaś psychiczna, jaja sobie robi.
Doceniam twój wyważony ton, ale niestety tylko go marnujesz.
Byłbym wdzięczny, gdybyś chociaż nie wyciągał jej
i jej globa innym z kfa i mam nadzieję, że nie będziesz
potrzebował zbyt wiele czasu, aby dostrzec sens tej prośby.
S.
|