Data: 2003-03-21 18:25:05
Temat: Re: A propos cieni..
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 21 Mar 2003 19:04:15 +0100, DominikaNM <d...@a...pl> wrote:
: To nie musza być cienie zupełnie matowe, wystarczy że będą nie bardzo
: perłowe:-) Mogą być satynowe... U mnie jako cienie dzienne sprawdzają się
: świetnie potrójne od Pierre Rene - mam zestaw z ciemnym zszarzałym brązem, z
: takim niby bordo i z jaśniejszym brązem - wszystkie w chłodnej tonacji, cień
: bazowy i najjaśniejszy jest satynowy a najciemniejszy matowy prawie. Takim
: zestawem wykonuje się makijaż dzienny błyskawicznie bo wszystko co potrzebne
: jest w jednym pudełku:-)
a mi sie ostatnio podobaly rozne cienie Isadory, no i wszystkie
najladniejsze wg mnie kolorki swieca sie jak latarnia morska (perla,
drobinki blyszczace) :(
w ogole widze takie zjawisko zarowno w dziedzinie kosmetykow, jak w sporej
mierze ubran: brak fajnych rzeczy ktore mozna codziennie do roboty od rana
nosic... wszystko sie tylko na imprezy nadaje :)
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|