Mania <M...@a...waw.pl> napisał(a):

> Dziewczyny jestem konsultantka i mowie zostawcie ten naturals to jest
> badziewie dla dzieci ladnie pachnie i tyle a nastolatce(kolo 12-15) nie
> potrzeba nic wiecej reszta
> reszta jest drozsza ale z wyzszej polki a co do cen avon
> jest tani bo jest to sprzedaz bezposredniej

Tani ? Ja nie powiedzialabym, ze Avon jest tani jak na ta jakosc, poza
promocja jest wrecz koszmarnie drogi.
Przyklady:

Prosze bardzo:

krem do rak i paznokci - 6.00 euro (Juvena tylez samo)
regenerujacy balsam do ciala retroactive - 30.00, podobny Dior 36.00
perfumy ok.19-20.00 za 50 ml, kiedy za 19.00 kupilam 30 ml Amarige (zawsze
zapominam, jak to sie pisze)
plyn pod prysznic naturals bez promocji 5.00 za 150 ml, balsam 150 ml 6.00,
podczas gdy wszystkie zele (palmolive, fa etc) sa do 2.00 euro za 200 -400 ml.
Co wiecej, kupowalam zel pod prysznic i balsam do ciala sanssoucci za 7.99 za
350 ml, a to juz wyszcza polka. Nie wspominajac o balsamach nivea czy fenjal.
Krem na cellulit kosztuje tylez samo co swietny Elancyl Cellu stop (20 euro),
przy czym avonowskiego jest 200 ml, a elancylu 250 ml.
Nie kupie rowniez kremu za 30 euro, jesli podobny jest z Lancome lub Clinique
za jakies 5 euro wiecej, a na bezclowce za tylez samo.

Itp. itd.

W Avonie przyciagaja mnie wlasnie czesto oryginalne zestawienia zapachow,
jakich nie da sie znalezc gdzie indziej - bardziej w formnie aromoterapii niz
pielegnacji.

Jestem rowniez konsultatnka avonu (formalnie, bo tylko raz na jakis czas
kupuje cos dla siebie), a kiedy mieszkalam w PL, to nawet bylam dosc aktywna.
I rowniez moglabym wiele na ten temat powiedziec...

Dunia


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/