Data: 2003-09-11 17:49:14
Temat: Re: Aborcja
Od: "Bernard" <b...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Habeck" <h...@N...pl> wrote in message
news:bjlf0j$19j$1@inews.gazeta.pl...
> Teraz, będąc w trzecim miesiącu ciąży dowiedziała się, że istnieje duże
> prawdopodobieństwo, iż dziecko, które nosi będzie umysłowo
niedorozwinięte.
> Wczoraj wybrali się zrobić badania prenatalne (BTW siostry zakonne
próbowały
> ich od tego odwieźć, że niby Kościół się na to nie zgadza, ale z tego co
> wiem, to nie ma nic przeciwko takim badaniom, jeżeli mają służyć
leczeniu),
> które mają potwierdzić bądź wykluczyć niedorozwój płodu. Z tego co wiem,
to
> są za tym, żeby usunąć ciążę, jeżeli wyniki potwierdzą chorobę. Argument:
Po
> co się męczyć?
Hmmm... A co ma do tego zdrowie dziecka? Zasadniczo każdy człowiek cierpi w
swoim życiu, a mimo to większość rodziców nie zabija swoich dzieci.
Matki, które zabiły swoje dziecko często przez wiele lat nie mogą
psychicznie dojść do siebie. Czy warto zabijać kogoś dla wygody faceta?
Pogadajcie z psychiatrami i terapeutami, którzy wyprowadzają kobiety z
zespołu poaborcyjnego.
|