Data: 2003-09-17 11:39:32
Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy mnie się uda mądrze wychować mojego syna w tych warunkach? - uwaga bez
> związku, ale drążąca mnie mocno od długiego czasu.
Uda się !
Piszę to z perspektywy mamy 11,5 i 16,5 latka.
Oczywiscie moi synowie nie są jeszcze "wychowani do końca", dopiero wchodzą
w życie.
Ale widzę po nich ze 80-90 % ich zachowań i przede wszystkim wartości - to
to co wynieśli z domu.
I to zarówno w tym dobrym, jak i w złym sensie (np. wszyscy w domu jesteśmy
okropnymi spóźnialskimi i bałaganiarzami i niestety dzieci to po nas
przejmują).
Dziecko, które ma w domu poparcie, któremu od małego wpojono pewne zasady i
rodzice sami tych zasad przestrzegają (np. jestem uczciwy/uczciwa, nie
kradnę i nie kłamię) będzie silne i w razie jakiegoś nacisku potrafi się
przeciwstawić kolegom. Nawet potrafiło będzie narzucić innym swoje
niepopularne poglądy.
Inna sprawa że moi synowie mają też szczęście do wyjątkowo dobrych
nauczycieli i wychowawców w szkole.
A szkoły nie były specjalnie wybierane, dopiero liceum (chociaż to też
akurat to najbliższe naszego domu w sensie terytorialnym).
Pozdrowienia.
Basia
|