Data: 2003-09-22 08:08:25
Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkm8fn$3sc$2@news.onet.pl...
>
> Nie rozumiem:
>
> 1. Dlaczego jeśli tak walczycie o mniej aborcji, nie akceptujecie
> antykoncepcji?
Pokaż mi kraj, w którym rozpowszechnienie antykoncepcji pozwoliło na
wyeliminowanie aborcji. Dla przypomnienia raz jeszcze cytat z pani Gomperts,
jak by nie było, specjalistki w tej dziedzinie ("A przecież aborcji nie da
się uniknąć.Antykoncepcja nie rozwiązuje sprawy. Możesz jeść dziesięć
pigułek naraz i zajść w ciążę. W Holandii mamy edukację seksualną, pigułki
są refundowane przez państwo, a i tak lekarze tacy jak ja mają mnóstwo
pracy. Pigułki mają tolerancję błędu do 2 procent. To wystarczy. Ciąże
zdarzają się nawet po sterylizacji. Aborcja zawsze będzie jednym z
najczęściej wykonywanych zabiegów medycznych. W Holandii jedna kobieta na
pięć miała lub będzie ją miała. W Stanach co druga. To jest w życiu kobiety
normalna rzecz.")
> 2. Dlaczego jeśli tak zależy Wam o wychowanie dzieci nie uczucie tych
swoich
> katechetów w sposób lepszy?
Jakbyś mógł to bardziej po polsku napisać, chętnie odpowiem.
ER
|