Data: 2009-08-30 07:54:11
Temat: Re: Aborcja a choroby psychiczne
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natek pisze:
> Mam taką intuicję, że ten problem, a co najmniej jego skala,
> może być aktualnie, a w przyszłości coraz bardziej, nie taki
> (jak piszesz) powszechny.
> A przynajmniej nie powinien być - choćby ze względu na
> wyrównujące się role kobiety i mężczyzny.
Oby się tylko w ogóle nie odwrócił. ;)
Ewa
|