Data: 2017-06-19 17:15:57
Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun pisze:
> W dniu 2017-06-19 o 13:32, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Trybun pisze:
>>> W dniu 2017-06-03 o 16:12, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>> Jeżeli wiedza jest żródłem wolności to niewiedza jest ostoją
>>>> niewolnictwa. Zreinterpretujmy więc Biblię, a właściwie
>>>> wystarczy że zrobimy to z Księgą Rodzaju ST. To nie człowiek
>>>> nadużył wolności łamiąc boży zakaz lecz sam Stwórca chciał
>>>> uczynić z człowieka niewolnika zakazując człowiekowi spożycia
>>>> owocu z drzewa wiedzy i życia. Bóg nie chciał dopuścić do tego
>>>> aby człowiek stał mu się równy a więc chciał utrzymywać
>>>> człowieka w zależności od siebie (uzależnieniu) właśnie przez
>>>> zakazanie człowiekowi dostępu do wiedzy o życiu. Zakaz
>>>> spożywania owoców z drzewa wiedzy, ustanowiony przez Boga, był
>>>> więc boską nieuczciwością w stosunku do Jego wytworów. Nie
>>>> wiemy czy ustanawiając zakaz Bóg był świadomym tego co czyni
>>>> czy też może jako ten istniejący bezczasowo i jako Pierwszy (a
>>>> więc pozbawiony swego stwórcy) nie wiedział czego i w jaki
>>>> sposób nauczyć swoje dzieci.
>>> O ile sam Stwórca nie posiada jakichś hamulców, to tworząc istotę
>>> ludzką na swoje podobieństwo nie mógł sztucznie piętrzyć przed
>>> nią barier.
>> Nie zrobił tego świadomie, gdyż przed Początkiem tworzenia trwał w
>> stanie całkowitej nieświadomości. Umysł znajdował się w stanie
>> ALFA.
> No, spekulacje opieramy na Biblii, a wg Niej Stwórca, czyli Bóg był w
> pełni świadomy i wiedział co robi.
A w którym miejscu Biblii jest napisane, że w chwili pierwszego
tworzenia S(T)wórca był świadomy? Pokaż mi ten zapis.
>>> Wniosek z tego taki że o ile Biblia to faktycznie dzieło
>>> Stwórcy, to w niektórych detalach została sfałszowana przez
>>> człowieka.
>> Z błędnego założenia wyciągnąłeś błędny wniosek. Człowiek powiela
>> tylko nieświadomie błąd S(T)wórcy.
> Ale z tego co mamy do dyspozycji nie można innych innych wniosków
> wyciągnąć, bo to by była zwyczajna nadinterpretacja.
To Ty dopuściłeś się nadinterpretacji twierdząc, że S(T)wórca był
świadomy tego co robi. Sam fakt, że tworząc pierwociny nie miał ŻADNEGO
doświadczenia powinien Cię zastanowić.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin
|