Data: 2017-06-30 22:13:38
Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:oj5auj$8h5$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
>> news:oj3ir3$1lu$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>> pinokio pisze:
>>>> W dniu 19.06.2017 o 12:08, Trybun pisze:
>
>>>>> Apel o niecudzołożenie to już wydaje się być dziełem kogoś
>>>>> niezbyt sprawnego seksualnie.
>>>>>
>>>>> "Nie kradnij" - autorstwa można by się dopatrywać w jakimś
>>>>> kapitaliście
>
>>>> Dosyć już żyliśmy w glorii praw, które dał Adam i Ewa:
>>>> Zajeździmy kobyłę historii! -
>>>>
>>>> Lewa! Lewa! Lewa!
>>>>
>>>> Plus pomnik Kaina jako pierwszego rewolucjonisty Wiesz Trybun,
>>>> nie chciałbym mieć z tobą relacji w realu, z kimś kto chce
>>>> cudzołożyć i kraść.
>>>
>>> A jeśli tylko przez takie doświadczenia prowadzi droga do poznania?
>>> Co wówczas? Czy też takie doświadczenie odrzucisz?
>
>> Czy potrafiłbyś odnieść do siebie powiedzenie Carla Gustava Junga,
>> że mechanizm i destrukcyjne uzależnienie człowieka jest dokładnie
>> takie same - bez względu na to, czy jest uzależniony od alkoholu,
>> hazardu czy jakiejś idei?
>
> Po pierwsze to mowa była o cudzołożeniu i kradzieży a nie o ideach.
>
> Po drugie, jeżeli masz na myśli moją ideę wychowawczą, to mylisz
> propagowanie z uzależnieniem. Ktoś musi ją rozpowszechniać skoro ty tego
> unikasz pomimo tego, że nikomu nie udało się jej obalić.
Nie udało się? No ale TYLKO w Twoim, wewnętrznym świecie. Postawiłes tam
niepokonanego strażnika, który nazywa się: Żeby Nie wiem Co I Tak Mnie NIe
Przekonasz. To strażnik doskonały. Strzeże świetnie dostępu do każdego, kto
go o to poprosi. Przed każdym- najlogiczniejszym argumentem.
> I po trzecie wreszcie powinieneś wreszcie przyjąć do wiadomości, że ta
> moja idea, tak przez ciebie znienawidzona i tępiona, mnie przyniosła
> wymarzoną wolność i wyzwoliła mnie od wszelkich uzależnień. Nie tylko
> mnie zresztą.
Ta Twoja idea póki co- nie jest przeze mnie tępiona, ani znienawidzona.
Przecież cały czas rozmawiamy. Skąd Ci to przyszło do głowy? No tak,
poprzednio napisałeś, że ja Cię zwalczam, bo piszę co innego, niż Ty. No
cóż- dosyć...ciekawy punkt widzenia. Jednakoż stawia Cię w stan wojny
totalnej- ze wszystkim niemal.
Leo- ja Ci życzę jak najlepiej. Głoś sobie, co chcesz. W dzisiejszych
czasach- być może jakiś Martin Schultz poczyta i powie: Gut! I nakaże z
jakimś Junckerem wprowadzić to na terenie całej UE. Wszystko możliwe.A Ty
będziesz oglądał triumf swoich idei- niczym Markiz De Sade. Własciwie- to
mimo wszystko- jego idee znalazły nasladowców. czemu Twoich miałby ktoś nie
naśladować? Także- w mojej ocenie- masz spore szanse zaistnieć. Chciałbyś,
żeby kiedyś o pewnych zachowaniach mówiono: "leotaryzm"?
--
Chiron
|