Data: 2003-06-15 21:24:58
Temat: Re: Agresja
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 15 Jun 2003 23:04:08 +0200, Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl>
wrote:
>Te chlopaczki z ulicy walczyli o pozycje w grupie,
Prawdopodobnie masz rację. Tamto zdarzenie pokazuje przy okazji jak
daleko posunęła się degeneracja niektórych grup: "pozycję w grupie"
zdobywa ten, kto skatuje *niebroniącego się* człowieka. Zastanawiam
się jaki aspekt tego pobicia sprawia, że atakujący staje się
"bohaterem". Bo przecież nie odwaga... Może działa tu podobny
mechanizm, co w przypadku klasycznego wandalizmu (niszczenie
przystanków itp.). Taki koleś ma poczucie kreowania nowego "porządku":
"chłopak przed chwilą nie różnił się od innych, a teraz patrzcie - ma
połamany nos, zakrwawioną twarz, wybite zęby - to wszystko *moje
dzieło*!!!" Zwykły rabunek czy nawet zgwałcenie dziewczyny tamtej
ofiary nie dałoby takiego efektu. W jednym i drugim przypadku byłaby
to banalna konsumpcja. Tymczasem to miał być SPEKTAKL.
--
Amnesiac
--
Amnesiac
|