Data: 2003-06-16 07:41:40
Temat: Re: Agresja
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Zastanawiam
>się jaki aspekt tego pobicia sprawia, że atakujący staje się
>"bohaterem". Bo przecież nie odwaga...
a jednak.. imo jest to w pewien sposob rozumiana odwaga - zdolnosc lamania
kazdych barier, nawet najbardziej elementarnych zasad.
Te zasady sa dla ludzi slabych, mi sa nie potrzebne, mam pelna kontrole nad
sytuacja, nic nie jest w stanie powstrzymac mnie, nie boje sie konsekwencji,
itd..
>Może działa tu podobny
>mechanizm, co w przypadku klasycznego wandalizmu (niszczenie
>przystanków itp.). Taki koleś ma poczucie kreowania nowego "porządku":
<...>
nie sadze aby najglupszy nawet kretyn nie widzial roznicy m. lawka a
czlowiekiem, a to ze postepuje z nim jak z przedmiotem, bierze byc moze z..
checi pokazania siebie jako (mimo wszystko) czlowieka wartosciowszego,
bardziej ludzkiego bo mogacego postepowac zgodnie ze swoja wola, w
przeciwienstwie do ofiary ktora tu staje sie podmiotem, bydleciem, smieciem
"to smiec byl" to cale i wystarczajace uzasadnienie wlasnego zachowanie
>Zwykły rabunek czy nawet zgwałcenie dziewczyny tamtej
>ofiary nie dałoby takiego efektu. W jednym i drugim przypadku byłaby
>to banalna konsumpcja. Tymczasem to miał być SPEKTAKL.
spektakl przed okreslona publika, nawet jesli jest nia jeden kumpel
Zdecydwoanie inaczej zachowuja sie w pojedynke, nie musza grac (chyba ze graja
tez przed ofiara, albo kumpel jest ofiara, itp)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|