Data: 2005-06-26 20:43:08
Temat: Re: Agroturystyka - czy znajdziemy chetnych??
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adam Pietrasiewicz pisze w news:YNCGBC26062005113218.nqcvrg@cbyobk.pbz
> Ja fiknąłem tak parę razy, ale głową nie miałbym jak przywalić, bo ją
> do przodu automatycznie wychylam, a wózek ma dwie rączki z tyłu, które
> też chronią.
Chronią być może wtedy, kiedy masz pełną kontrolę nad swoimi
mięśniami i rzeczywiście możesz w takiej chwili kontrolować szyję
i głowę. Jeśli nie, to rączki od wózka jeszcze wzmocnią siłę
uderzenia. :/
> Zapewne mozna się zabić na wózku - ale całkiem sprawny człowiek też
> może się potknąć, wywalić i zabić - sądzę, że jest to jednak dość
> wyjątkowy przypadek.
A ja myślę, że nie. Nie zdarzyłby się, gdyby podjazd wykonany był
prawidłowo. A gdyby chodniki były płaskie, to i sprawni by się
tak często nie potykali. :)
> Ja przyjmuję do wiadomości to, co mówisz. Zadziwia mnie to, bo
> oczywiście nie wyobrażałem sobie, że te podjazdy pod chodniki mogą być
> dla kogoś takie niebezpieczne.
A mnie już nic chyba nie zdziwi. Takie rzeczy widziałam, że
uwierzę we wszystko. :)
> Nawet mi to do głowy nie przyszło - jak
> widać są różne stopnie inwalidztwa i nawet wśród samych inwalidów
> panuje brak wyobraźni (myślę oczywiście o sobie).
To prawda, dlatego z jednaj strony trudno wymagać od sprawnych
większej wyobraźni niż od ON, ale z drugiej - ja w ogóle nie
widzę problemu, nie rozumiem braku wyobraźni, zwyczajnego
pomyślunku, u kogokolwiek, nie rozumiem, jak można bezmyślnie
robić takie "ulepszenia". I to mówię ja, osobnik totalnie
pozbawiony wyobraźni. :)
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
|