Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Alice Miller oo przemocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Alice Miller oo przemocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 129


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2013-07-04 20:36:29

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Lebowski i to są straszne bzdety bo to jest główna przyczyna chorób psychicznych,
najwięksi zbrodniarze powstali dzięki temu szanuj ojca i matkę, bo jeśli matka i
ojciec patologia i dziecko krzywdzi, wnawianie mu czegoś przeciwnego powoduje ostre
zaburzenia . Tu wyłania się cały sadyzm psychopatyczny kogoś kto to przykanie
wymyślił, bo im bardziej szanujesz oprawcę, będąc małym dzieckiem, tym im większym
zwyrodnialcem się staniesz to masz gwarantowany szacunek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2013-07-05 07:30:20

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Lebowski <lebowski@******.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-04 20:15, LeoTar pisze:
>
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@******.net> napisał w wiadomości
> news:51d5b332$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2013-07-04 14:32, LeoTar pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@******.net> napisał w wiadomości
>>> news:51d55c71$0$1268$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2013-07-04 13:08, LeoTar pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:kr3k86$ov1$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>> W dniu 2013-07-04 12:47, Andromeda pisze:
>>>>>>> A dla lebowskiego Miller czyli jedna z najwybitnieszych psychiatrów
>>>>>>> współczesności jest płaska i płytka, tylko że pedagogika dziecięca a
>>>>>>> nawet ustawa antyklapsowa wyrasta...z jej pracy. Czyli ci co doznali
>>>>>>> przemocy w dzieciństwie są najbardziej agresywni natępnie w życiu
>>>>>>> dorosłym, a że konserwatywne wychowanie jest opóźnianiem dziecka w
>>>>>>> rozwoju i za pomocą bicia jest pokazane że agresja jest jedynym
>>>>>>> sposobem rozwiązywania problemów, to widzimy następnie kosze na
>>>>>>> głowie nauczycieli i niesamowitą nienawiść urojeńców prawicowych.
>>>>>
>>>>>> Naprawdę sądzisz że te kosze na głowach nauczycieli to pokłosie tego
>>>>>> że w domu ojciec nadużywał pasa? Bo ja jednak myślę że jest dokładnie
>>>>>> odwrotnie - to brak ojcowskiego pasa sprawia że rozwydrzenie młodych
>>>>>> sięga zenitu.
>>>
>>>>> Czyli - według Ciebie - jeżeli rodzice nie będą szanować dzieci
>>>>> (lanie
>>>>> w tyłek) to dzieci uszanują ich ? Dzieci tylko wypierają ze swojej
>>>>> świadomości fakt bicia bo są od rodziców uzależnione. I pozostaja w
>>>>> takim chorym przywiązaniu z rodzicami do końca zamiast szanować
>>>>> rodziców
>>>>> z własnej woli.
>
>>>> I nie przyszło Ci nigdy do głowy, że gdyby szacunek do ojca i matki
>>>> miałby być naturalny i dobrowolny, to nie wymagałby takiego
>>>> przykazania?
>
>>> Chybanie masz dzieci, że pieprzysz takie bzdety. Dzieci rodzą się ufne i
>>> dobre. To nieświadomi rodzice, którzy sami cierpia z powodu braku
>>> poczucia własnej wartości zabijaja w dzieciach szacunek i miłość do
>>> rodziców. Przez brak zaufania, poniżanie, zakazywanie a w końcu przez
>>> bicie.
>
>> Trochę to uprościłeś ale mniej więcej się zgadza i właśnie dlatego
>> szacunek do ojca i matki został przykazaniem.
>> Tam, gdzie nie ma do niego już wystarczających podstaw to powinna
>> zapewnić go wiara.
>> Więc gdzie tu widzisz jakieś bzdety i pieprzenie?
>> Chyba nie do końca rozumiesz na co odpowiadasz.
>
> Nie zgadzam się z Tobą codo tego, że szacunek ma wynikać z wiary w
> przykazania. To ma wynikać z wewnetrznej potrzeby dziecka. Nie może być
> przedmiotem nakazu. Dziecko od urodzenia ufa i szanuje a dopiero proces
> wychowawczy oparty na "czarnej pedagogice" niszczy ten szacunek dziecka
> dla rodziców. I wówczas istotnie potrzebny jest nakaz. Rodzice niszczą
> naturalny stan dziecka a później domagają sie szacunku dla siebie.
> Dlatego zapytałem czy masz dzieci, czy doswiadczyłeś ufności dziecka do
> siebie.

Nie napisałem, że szacunek ma wynikać z wiary w przykazania i prawdę
mówiąc nie bardzo chce mi się dalej dyskutować z Tobą, jeśli masz ciągle
projektować na mnie swoje tak rażące ograniczenia.
A jeśli nadal będziesz trwał przy tak idealistycznym podejściu do
wychowania to nie zdziw się jak zobaczysz kiedyś swoje dzieci na czele
parady równości czy jakiejś pikiety domagającej się związków partnerskich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2013-07-05 12:10:31

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: "LeoTar" <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lebowski" <lebowski@******.net> napisał w wiadomości
news:51d659e1$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-07-04 20:15, LeoTar pisze:
>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@******.net> napisał w wiadomości
>> news:51d5b332$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2013-07-04 14:32, LeoTar pisze:
>>>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@******.net> napisał w wiadomości
>>>> news:51d55c71$0$1268$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> W dniu 2013-07-04 13:08, LeoTar pisze:
>>>>>> Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:kr3k86$ov1$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>> W dniu 2013-07-04 12:47, Andromeda pisze:

>>>>>>>> A dla lebowskiego Miller czyli jedna z najwybitnieszych psychiatrów
>>>>>>>> współczesności jest płaska i płytka, tylko że pedagogika dziecięca
>>>>>>>> a
>>>>>>>> nawet ustawa antyklapsowa wyrasta...z jej pracy. Czyli ci co
>>>>>>>> doznali
>>>>>>>> przemocy w dzieciństwie są najbardziej agresywni natępnie w życiu
>>>>>>>> dorosłym, a że konserwatywne wychowanie jest opóźnianiem dziecka w
>>>>>>>> rozwoju i za pomocą bicia jest pokazane że agresja jest jedynym
>>>>>>>> sposobem rozwiązywania problemów, to widzimy następnie kosze na
>>>>>>>> głowie nauczycieli i niesamowitą nienawiść urojeńców prawicowych.

>>>>>>> Naprawdę sądzisz że te kosze na głowach nauczycieli to pokłosie tego
>>>>>>> że w domu ojciec nadużywał pasa? Bo ja jednak myślę że jest
>>>>>>> dokładnie
>>>>>>> odwrotnie - to brak ojcowskiego pasa sprawia że rozwydrzenie młodych
>>>>>>> sięga zenitu.

>>>>>> Czyli - według Ciebie - jeżeli rodzice nie będą szanować dzieci
>>>>>> (lanie
>>>>>> w tyłek) to dzieci uszanują ich ? Dzieci tylko wypierają ze swojej
>>>>>> świadomości fakt bicia bo są od rodziców uzależnione. I pozostaja w
>>>>>> takim chorym przywiązaniu z rodzicami do końca zamiast szanować
>>>>>> rodziców z własnej woli.

>>>>> I nie przyszło Ci nigdy do głowy, że gdyby szacunek do ojca i matki
>>>>> miałby być naturalny i dobrowolny, to nie wymagałby takiego
>>>>> przykazania?

>>>> Chyba nie masz dzieci, że pieprzysz takie bzdety. Dzieci rodzą się ufne
>>>> i
>>>> dobre. To nieświadomi rodzice, którzy sami cierpia z powodu braku
>>>> poczucia własnej wartości zabijaja w dzieciach szacunek i miłość do
>>>> rodziców. Przez brak zaufania, poniżanie, zakazywanie a w końcu przez
>>>> bicie.

>>> Trochę to uprościłeś ale mniej więcej się zgadza i właśnie dlatego
>>> szacunek do ojca i matki został przykazaniem.
>>> Tam, gdzie nie ma do niego już wystarczających podstaw to powinna
>>> zapewnić go wiara. Więc gdzie tu widzisz jakieś bzdety i pieprzenie?
>>> Chyba nie do końca rozumiesz na co odpowiadasz.

>> Nie zgadzam się z Tobą codo tego, że szacunek ma wynikać z wiary w
>> przykazania. To ma wynikać z wewnetrznej potrzeby dziecka. Nie może być
>> przedmiotem nakazu. Dziecko od urodzenia ufa i szanuje a dopiero proces
>> wychowawczy oparty na "czarnej pedagogice" niszczy ten szacunek dziecka
>> dla rodziców. I wówczas istotnie potrzebny jest nakaz. Rodzice niszczą
>> naturalny stan dziecka a później domagają sie szacunku dla siebie.
>> Dlatego zapytałem czy masz dzieci, czy doswiadczyłeś ufności dziecka do
>> siebie.

> Nie napisałem, że szacunek ma wynikać z wiary w przykazania i prawdę
> mówiąc nie bardzo chce mi się dalej dyskutować z Tobą, jeśli masz ciągle
> projektować na mnie swoje tak rażące ograniczenia.

Ja tylko przekazuję swoja praktyczną wiedzę, którą zdobyłempracując z
własnymi dzięcmi. Ty natomiast unikasz odpowiedzi na pytanie: czy masz swoje
dzieci ? Jeżeli nie masz to - istotnie - nasz rozmowa jest bezcelowa.

> A jeśli nadal będziesz trwał przy tak idealistycznym podejściu do
> wychowania to nie zdziw się jak zobaczysz kiedyś swoje dzieci na czele
> parady równości czy jakiejś pikiety domagającej się związków partnerskich.

Rzeczywiście, jestem idealista. Ale bez jasno zdefiniowanych ideałów nie
można zbudować lepszego świata. Społeczeństwo tego świata jest istotnie
chore i wymaga naprawy; by sie jednak pokusić o naprawe trzeba poznać
PRZYCZYNĘ zła, przyczynę przemocy.

--
Wladek Tarnawski
LeoTar - Sunrise Services
Moja biblioteczka:
http://leotar.00freehost.com/Books/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2013-07-05 12:12:12

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 05 Jul 2013 07:30:20 +0200, Lebowski napisał(a):

> A jeśli nadal będziesz trwał przy tak idealistycznym podejściu do
> wychowania to nie zdziw się jak zobaczysz kiedyś swoje dzieci

...sukcesywnie przerabiane na tęczowo już od przedszkola i w szkole:
http://www.bibula.com/?p=68186
http://marekkontakt.salon24.pl/509530,wara-od-dzieci
-swoloczy-wszelka
http://www.rp.pl/artykul/9133,1012085-Bezprawie-seks
edukacji.html

> na czele
> parady równości czy jakiejś pikiety domagającej się związków partnerskich.

Będzie miał tęczowe błyski przed oczami, kiedy go krew zaleje - ale będzie
już za późno 33333-/
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2013-07-05 13:49:51

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: CookieM <t...@d...not.spam> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 04.07.2013 19:38, Lebowski pisze:
[...]
Czasami zastanawiam się, czy twój nick nie jest taką samą prowokacją jak
adres mejlowy Ikseli. Wydaje się, że potraficie tylko prowokować, a tym
samym próbować zmiażdżyć przeciwnika wyzywającą postawą a nie
racjonalnymi argumentami. Ach tak, zapomniałem: wy jesteście "wierzący",
więc argumenty zastąpiliście "wiarą", która jest w istocie zbiorem
zasad-wytrychów wygodnych dla was, którymi niczym pałą milicyjną
okładacie mających inne poglądy. Prawdziwe dzieci Moczara: kto nie z
Mieciem, tego zmieciem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2013-07-05 14:35:23

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Lebowski <lebowski@******.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-05 12:12, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 05 Jul 2013 07:30:20 +0200, Lebowski napisał(a):
>
>> A jeśli nadal będziesz trwał przy tak idealistycznym podejściu do
>> wychowania to nie zdziw się jak zobaczysz kiedyś swoje dzieci
>
> ...sukcesywnie przerabiane na tęczowo już od przedszkola i w szkole:
> http://www.bibula.com/?p=68186
> http://marekkontakt.salon24.pl/509530,wara-od-dzieci
-swoloczy-wszelka
> http://www.rp.pl/artykul/9133,1012085-Bezprawie-seks
edukacji.html
>
>> na czele
>> parady równości czy jakiejś pikiety domagającej się związków partnerskich.
>
> Będzie miał tęczowe błyski przed oczami, kiedy go krew zaleje - ale będzie
> już za późno 33333-/

Myślisz, że to by go obeszło?
Odnoszę wrażenie, że lepszy byłby dla niego synek pedzio, byleby kochali
się z partnerem i ewentualnymi dziećmi wychowywanymi na wzorcach cioty
zamiast matki niż normalna rodzina z typowymi wątpliwościami i
problemami konfrontacji zróżnicowanych osobowości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2013-07-05 14:37:08

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Lebowski <lebowski@******.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-05 13:49, CookieM pisze:
> W dniu 04.07.2013 19:38, Lebowski pisze:
> [...]
> Czasami zastanawiam się, czy twój nick nie jest taką samą prowokacją jak
> adres mejlowy Ikseli. Wydaje się, że potraficie tylko prowokować, a tym
> samym próbować zmiażdżyć przeciwnika wyzywającą postawą a nie
> racjonalnymi argumentami. Ach tak, zapomniałem: wy jesteście "wierzący",
> więc argumenty zastąpiliście "wiarą", która jest w istocie zbiorem
> zasad-wytrychów wygodnych dla was, którymi niczym pałą milicyjną
> okładacie mających inne poglądy. Prawdziwe dzieci Moczara: kto nie z
> Mieciem, tego zmieciem.

No widzisz.
I sam sobie odpowiedziałeś to co chciałeś :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2013-07-05 14:57:27

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "CookieM" <t...@d...not.spam> napisał w wiadomości
news:51d6b2df$0$1456$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 04.07.2013 19:38, Lebowski pisze:
> [...]
> Czasami zastanawiam się, czy twój nick nie jest taką samą prowokacją jak
> adres mejlowy Ikseli. Wydaje się, że potraficie tylko prowokować, a tym
> samym próbować zmiażdżyć przeciwnika wyzywającą postawą a nie racjonalnymi
> argumentami. Ach tak, zapomniałem: wy jesteście "wierzący", więc argumenty
> zastąpiliście "wiarą", która jest w istocie zbiorem zasad-wytrychów
> wygodnych dla was, którymi niczym pałą milicyjną okładacie mających inne
> poglądy. Prawdziwe dzieci Moczara: kto nie z Mieciem, tego zmieciem.
A ja wciąż oczekują odpowiedzi na zadane Ci konkretnie pytania- abyś
potwierdził swoje oskarżenia. Czy może przeszkadza Ci w tym Twoja wiara w
swoją własną nieomylność?
Jakby co- mogę przypomnieć posta. No ale mam nadzieję, że chociaż wiesz, o
czym piszę

--
--

"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2013-07-05 15:18:29

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-04 17:09, LeoTar pisze:
>
>>> Trybun to błędne koło, dziecko bite jest agresywne, więc znowu jest
>>> bite i jeszcze bardziej agresywne, to nadmiar ojcowskiego pasa
>>> spowodował kosz na głowie nauczyciela.
>
>> Nikt nie może pochwalać bicia dziecka dla samego bicia, a tym
>> bardziej na jakieś pastwienie się nad dzieciakiem. Tak że pas ojca
>> powinien tylko być straszakiem na nieposłuszeństwo.
>
> Nie może być żadnego straszaka, który jest psychiczną przemocą wobec
> dziecka. Wyleczenie relacji między rodzicami a dzieckiem to ZAUFANIE i
> SZACUNEK. Tyle tylko, że nie da się tych relacji zreformować w
> procesie intelektualnym - to muszą zadziałać emocje, musi sie odezwać
> podświadomość, w której zakodowane są zaufanie i szacunek. Mnie tego
> nauczyli nowojorczycy, tłum z całego świata. Możesz poniżać nie zdając
> sobie z tego sprawy i jest to zjawisko emocjonalne. Poniżasz bojąc sie
> drugiego człowieka gdyz traktujesz go jako kogoś, kto zagraża Tobie. A
> jakie masz prawo by mu nie ufać, by go poniżać ? To, że ma inny kolor
> skóry czy wygląda jak kloszard nie daje nikomu prawa by takiego kogoś
> poniżać i nie ufać mu. To są zjawiska emocjonalne tak jak inteligencja
> emocjonalna...
>

Musi być coś co się dzieciakowi kojarzy z karą, naprawdę chcesz w
stosunku do dziecka używać/używasz argumentów które trafiają do dorosłych??
Tak naprawdę nie wiem o co Ci chodzi z tym "zaufaniem i szacunkiem"
dziecka do rodziców. Myślisz że nie różnicując jego zachowania na karę i
nagrodę bez względu na to co robi głaszcząc ciągle po głowce dzieciak
automatycznie zacznie rodzica szanować?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2013-07-05 15:19:41

Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-04 17:00, LeoTar pisze:
>
> Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
> news:kr3uqm$eq5$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2013-07-04 14:33, LeoTar pisze:
>
>>>> Tylko ze względu na szacunek do nich należy je wychować tak żeby
>>>> wyszli na ludzi, a nie na nieznające kary zwierzaki.
>
>>> Zezwierzęcenia dzieci ucza sie od swoich rodziców.
>
>> Wszystko zależy od uwarunkowania, pastwienie się rodziców nad
>> potomstwem na pewno nic dobrego nikomu nie da, ani im (no poza
>> zaspokojeniem swoich sadystycznych żądzy, ale my chyba nie o tym
>> rozmawiamy?) ani potomstwu. Natomiast niewiele lepszym wyjściem jest
>> nie karanie dziecka gdy ono na to zasługuje.
>
> Tak się składa, że mam kilkoro dzieci. I z własnego doswiadczenia
> wiem, że kłopoty miałem dopóty dopóki NIE UFAŁEM dzieciom i chciałem
> im rozkazywać. Gdy odważyłem sie im zaufac nagle znikneły wszystkie
> problemy, które wczesniej z nimi miałem. Tej zmiany w moich relacjach
> z dziećmi nie wytrzymała moją żona, która - by utrzymać porządek -
> ciągle musiała manipulowac dziećmi. Nie mogła znieść tego, że dzieci i
> ja wzajemnie sobie ufamy i szanujemy się.
>

Naprawdę jesteś chyba nie z tej planety.. albo tylko teoretyzujesz..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

lewatywa mózgu
Atak psychozy po bath salts [film]
Re: Ludzie są poranieni ...
Czy bicie to jedyna forma przemocy wobec dzieci ?
Do czego gejom adopcja dzieci?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »