W dniu 2016-08-27 o 11:33, Sebastian Biały pisze:

> e) Towar przeceniony o 50% względem sasiadów jest wirtualny i nie
> dostaniesz go.

Ale zdarza się też że firma wchodzi i robi reklamę w ten sposób.
Kupiłem Power LED'y za 0,03 dolary z wysyłką do Polski. Ograniczenie
było na jeden wybrany zestaw dla jednego użytkownika (ciekawe
funkcjonalności ma Ali, nie dało się zamówić drugi raz nawet po 2
tygodniach)

> f) zwróc uwagę na walutę, można kupić o procenty drożej/taniej
> zmieniając walutę.

Zainstaluj aplikację Ali na Androidzie i kupując przez nią lecą kolejne
procenty, raz miałem 40% taniej.

> g) zainwestuj w wirtualna kartę kredytową z mozliwoscią doladowania.
> Uzywanie codziennej wystawia na atak w przypadku wycieku danych z Ali a
> to się kiedys stanie.

Ja płacę przez Przelewy24. Groszowe różnice.

> Śledzenie praktycznie kończy się na "wysłano za morze" i nic więcej o
> losach przesyłek w europie nie wiadomo. Rejestrowane sa droższe o kilka
> E i często mają ten sam feler.

Tutaj jest dowolność właśnie wysyłki, raz jest śledzenie pod drzwi,
innym razem tylko do odlotu samolotem, i czasami wyślą inaczej niż się
wybrało.

Mimo wszystko podejście sprzedawcy do klienta na "naszym" portalu
aukcyjnym a tam... No i system komentarzy, nie tylko sprzedawcy ale i
towar ślicznie opisują. Nawet zdjęcia można dołączyć jak przyszło i jak
wygląda towar w rzeczywistości.

Zdrówko.

--
Irokez