Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu
.pl!not-for-mail
From: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Alimenty
Date: Thu, 30 Dec 2004 10:07:55 +0000 (UTC)
Organization: University of Mining & Metallurgy
Lines: 34
Message-ID: <s...@p...icsr.agh.edu.pl>
References: <cqrqr8$7vs$1@news.onet.pl> <4...@n...onet.pl>
<cqs7ru$22pq$1@news.mm.pl>
<s...@p...icsr.agh.edu.pl>
<cqspkh$1u2m$1@news.mm.pl>
<s...@p...icsr.agh.edu.pl>
<cqv2cr$u4o$1@news.mm.pl> <cr0bf7$2pmf$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: plus.icsr.agh.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1104401275 5641 149.156.99.99 (30 Dec 2004 10:07:55
GMT)
X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 30 Dec 2004 10:07:55 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.8.1 (Debian)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:68905
Ukryj nagłówki
On Thu, 30 Dec 2004 08:52:10 +0100 I had a dream that Basia Z.
<bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> wrote:
> Poza tym jest jeszcze jeden aspekt sprawy.
> Jaki znajomy zgodzi się zatrudnić Ciebie, jesli z góry wiadomo ze Twoim
> celem jest ostateczne usamodzielnienie się i potem zabranie klientów temu
> znajomemu.
> Znam mnóstwo przykładów kiedy w ten sposób pękły długoletnie przyjaźnie.
Moim zdaniem trochę przesadzasz. Oczywiście sporym błędem jest
podpinanie się pod DG świadczącą bardzo podobne do naszych usług.
Ale np. nie ma problemu, by "pogotowie komputerowe" podpięło się pod
pracownię poligraficzną, biuro reklamy czy coś podobnego.
To jest też świetny pomysł dla młodych twórców. Jeśli ktoś zaczyna
produkcję grafik, świeczek, obrazów, kartek, czegokolwiek, to spokojnie
może to sprzedawać pod szyldem dowolnej firmy, z zupełnie innej branży.
Przypuśćmy, że jakiś początkujący twórca ludowy skorzysta z mojej pomocy
i będzie sprzedawał swoje słomiane lalki. Co mi da przejęcie jego
klientów, jak ja nie mam zielonego pojęcia o tej cepeliadzie?
Poza tym sklep będzie brał towar od tego twórcy, a nie od kogoś
sygnującego faktury, więc jak ja się z takim twórcą rozstanę, a potem
przyjdziemy do danego sklepu osobno ja i on, to sklep weźmie jego towar,
a nie jakieś moje amatorszczyzny.
Nie jest też raczej przeszkodą zakres zarejestrowanej działalności,
większość firm ma wpisane wszystko, co ich właścicielom przyszło do
głowy, sam widziałem wyciąg z KRS dla jednej z największych polskich
firm komputerowych, gdzie stało jak byk "zbiórka runa leśnego", "mała
gastronomia" itp :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|