Data: 2004-12-30 11:11:08
Temat: Re: Alimenty
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "idiom"
<i...@w...pl> mówiąc:
>Od czegoś trzeba zacząć, jeśli się nie ma skąd ukraść pierwszego miliona.
>Jak ktoś zaczyna od małego interesu może skończyć na małym lub dużym.
>Jeśli ktoś zaczyna od malkontenctwa na czym ma szansę skończyć ?
Masz całkowitą rację, jest jednak małe (a może całkiem właśnie duże)
ale. Odnoszę wrażenie, że zatracasz proporcje próbując udowodnić, że się
da, no matter what. Nixe ma również całkowitą rację, że diabeł tkwi w
szczegółach, o które należy zadbać, i o których należy pomyśleć zanim
się jakikolwiek biznes rozkręci. Strona legalności i zgodności z
przepisami to jeden z tych szczegółów, które mogą całkowicie pogrążyć
ambitnego przedsiębiorcę, mimo najlepszych chęci jego i popierających go
w tym wątku.
A pesymizm potrafi być bardzo konstruktywny, jeśli pociągnie za sobą
konkretne przemyślenia.
Agnieszka (która uważa, że takie olewanie sanepidu to jeden ze sportów
ekstremalnych, które może skończyć sie biznesowym kalectwem lub
śmiercią)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
|