Data: 2005-11-20 08:21:38
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nie, 20 lis 2005 o 02:32 GMT: medevacs wrote:
> ja o tym samym mowilem ale ta dwojka, o ktorej wczesniej wspomnialem jest
> wyjatkowo oporna na jakiekolwiek argumenty.
>
> A odpowiadajac tym dwom wulkanom intelektu, wcale nie jest tak, ze nie
> akceptuje stylu zycia innych. Pisalem przeciez, ze sam nie pilem, bo bylem
> harcerzem i staralem sie przestrzegac obowiazujacych mnie praw. Dobrze wiem
> jak to jest jak sie nie pije i jak inni sie z Ciebie smieja, probuja Ci
> wciskac na sile alkohol czy po pewnym czasie rezygnuja i np. nie zapraszaja
> Cie na zadne imprezy, no bo nie pijesz. Teraz od czasu do czasu wypije piwko
> ze znajomymi, czasem czerwone wino, nie upijam sie na umor i jest ok. Nie
> kazemy Wam zmieniac stylu zycia. Jeden z Was zadal pytanie to Wam
> odpowiadamy ale nie, Wy w zaparte idziecie, ze alkohol jest fe!. To po jakie
> licho pytales? Dla mnie jestescie trolle i tyle. Ludzie Wam podaja konkretne
> argumenty, a Wy nie. Powiedzialem, ze cos dowiedziono naukowo to zadasz
> linkow. Uzyj google! Ktos mnie wyreczyl i podal Wam linki, a Wy dalej nie. Z
> takim zaparciem nigdzie nie zajdziecie.
Oj otrzyj już tą pianę z ust.
My (a przynajmniej ja) nie zabraniamy pić nikomu alkoholu. Niech każdy robi
co chce. Ale niech ten co pije, nie opowiada bzdur innym, że on jest na
coś zdrowy, bo to jest nic innego jak życzyć komuś źle. Identyczna sytuacja
by była, jakbym komuś proponował wypić cyjanek potasu zmieszany z czymś
prozdrowotnym, no dajmy na to, z miętą i krakał ,,Pijcie, bo ten mój
związek dobrze robi na zdrowie, zwłaszcza na żołądek''.
Z winem jest właśnie tak, ludzie sobie wmawiają, że ono jest dobre, bo to
czy tamto. W rzeczywistości, nikt nie patrzy na to, czy wino jest dobre,
po zawartości tych porządnanych związków, które najczęściej są napisane
drobnym druczkiem, tylko patrzy na zawartość % tego czegoś (wiadomo czego).
A argumentów tu wciąż nie widzę, tylko szczekania fanatyków alkoholu jaki to
on dobry. Padły linki owszem, ale nieprecyzyjne. Pokaż mi naukowca, który
swoim imieniem i nazwiskiem podpisze się pod zdaniem ,,Alkohol etylowy,
etanol, c2h5oh, w postaci spożywanej, jest przyjazny dla zdrowia''. No znajdź
mi takiego trzeźwego naukowca, co się pod tym podpisze, a masz słowo ode mnie,
że więcej się nie wypowiem w tym temacie.
--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }
|