Data: 2005-07-15 07:21:06
Temat: Re: Altin Basak...muszę sie pożalić - długie
Od: "kroowka" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie spotkałam się z tym, zeby przy zgodnosci partii i koloru były jakieś
> różnice. Chociaz po swojej przygodzie wole akurat tę nić omijac, niestety
> nie zawsze się da.
> Wczoraj kupiłam białą Maxi i jest świetna [jak nie-Maxi ;)].
> Dziwi mnie to, ze ten sam kolor w róznych partiach ma nie tylko różny
> odcień
> ale i fakturę.
Czytalam, ze zamiast tej maxi chciałaś kupić cotton filet. Czy on jest Twoim
zdaniem lepszy i nie robi niespodzianek typu zmechacenie, słabe skręcenie,
matowość, kulki? Nie wypróbowałam go jeszcze, bo raczej go nie widziałam w
olsztyńskich pasmanteriach.
> Czasem (jak wczoraj) kupi się nic dobrze skręconą, sztywną bez włosków i
> meszku, a czasem, aż się chce płakac nad tym co się kupi - matowe,
> zmechacone, "rozłażące się" gorzej niż snehurka :(.
nioooo, albo z kulkami.
A jeszcze Wam powiem, ze tych kulek zupełnie nie widać jak nić jest zwinięta
na szpulce (no na tym kartonie :) ), dopiero jak sie rozwinie. Może dlatego,
że czarna. Pewnie nie przejdzie w pasmanteriii odwijanie kawałka z każdego
motka, żeby mieć pewność co sie kupuje. Hihihih juz widzę te błyskawice w
oczach pań sprzedwaczyń..
> Jest tyle różnych rodzajów nici bawełnianych które w Polsce są niedostępne
> (przykładowo po kilka rodzajów DMC i Anchora) a nasze pasmanterie zalane
> są
> basakiem i snehurką :(. Cena to nie wszystko, nie po to się trudzimy i
> dziergamy, aby nosić wywleczone i zmechacone ciuszki.
Znalazłam u nas Petre z DMC jak szukałam nici na ananaski. Kosztowała ok 22
zł za 100g, a Perle5 kupiłam po coś ok. 15zł. Cena mnie wtedy odstraszyła.
Teraz bym się mocno zastanowiła czy nie warto dołożyć paru złotych. Na
prawde, przy czasie jaki poświęcamy na dzierganie warto dołożyć te kilka
złotych i mieć pewność, ze nici są dobrej jakości i gotowy ciuszek przetrwa
pranie w pralce i noszenie przez dłuuuuugi czas, nie zmechaci się, nie
straci koloru itd. Z tych powodów przy xxx przestawiłam sie już zupełnie na
DMC i Anchora. Przy szydełku i drutach jeszcze nie do końca, ale trzeba
będzie.
> Fakt, ostatnio trafiłam na Maxi dobrej jakości, ale co to za jakość, co
> pojawia się i znika.
Czyli to nie jakość, to przypadek.
Ale też fakt, że 2 na 3 Perle5 były ok, a tylko jeden na 5 Maxi byl matowy,
bo z innej partii.
Ech.. 1 na 3, 1 na 5 nie nadaje sie na to, do czego był kupiony. Chyba
jednak taniej by wyszła Petra :) Mial ktoś z nią jakieś złe doświadczenia?
Pozdrawiam gorąco z przypadkowo dobrym motkiem Maxi w łapce i już
nadrobionym topem.
--
, ,
()'.".'() Olcia - kroowka
((o o)) Olsztyn
(..) ^ (..) www.kroowka.prv.pl
('")__('")
|