Data: 2001-07-10 09:37:56
Temat: Re: Amazonki- odpowied ź dla wszystkich:)- uwaga długie
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9iefmh$fg1$...@n...tpi.pl, Duch at a...@p...onet.pl wrote on
10-07-01 10:54:
>
> Co mam teraz powiedziec.... ze boli feministki to, ze mezczyzni
> lepiej wykonuja niektore zadania?
> Tak jest, bo... kobiety weszly w "meskie zadania" i jeszcze
> chca robic to tak samo dobrze... to jest niemozliwe...
Prosze cie zdefiniuj "meskie zadania" i jeszcze podaj mi argumenty za tym,
ze sa to rzeczywiscie "meskie zadania" - moze chodzi ci o prace typowo
fizyczne, jak wywozenie smieci? Ja generalnie nie widze takich zadan.
Uwielbiam mezczyzn kucharzy, chodze tylko do fryzjerow plci meskiej. Czy sa
to "meskie zadania"?
> Tobie rola kobiety kojarzy sie z garnkami...
> Valérie! Zajrzyj za okno! ;-)
> Nie widziala takich kobiet dla ktoych
> facet przyjezdza pod dom najnowsza Lanci'a
> i czeka cierpliwie az ona zejdzie na dol? :-)
Czy to jest wg ciebie rola kobieca? Dac sie wozic cudza Lancia?
A jak mi nie da prowadzic? Wiesz co, ja juz raz mialam przez kilka lat
wspolny samochod. Na poczatku to i owszem - podjezdzal i czekal, az ja
laskawie zejde na dol. Ale kiedy ja potrzebowalam sama sobie tym samochodem
gdzies pojechac, to nie zawsze bylo to tak oczywiste. Rzeczy pozyczone, albo
cudze, nie ciesza tak jak wlasne. A zeby kupic sobie te wlasna Lancie, to
musze podjac sie niestety "meskich zadan".
Pozyczona Lancia niestety znika razem z jej wlascicielem - rozwody nie sa
moim wymyslem ani znowu taka rzadkoscia.
Pozdr.
Joanna
|