Data: 2009-07-24 17:41:51
Temat: Re: Amerykański system oświaty bankrutuje
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Jul 2009 19:10:09 +0200, Chiron napisał(a):
> A ja nie. Żyjemy w państwie o większości rzymsko - katolickiej, no to niech
> ta większość w końcu ma z tego jakieś korzyści. Co przecież nie musi się
> odbywać kosztem innych wyznań. Jednak w państwie, które preferuje
> "wielowyznaniowość" po pierwsze, popierane są mniejszości religijne (czyli
> sposób rządzenia każdego tyrana), a po drugie- summa summarum nikt z takich
> rządów zadowolony nie jest: ani większość (bo w swoim własnym domu są
> poniżani), ani mniejszość (bo i tak zawsze będą twierdzić, że mają za mało
> praw). W państwie rządzonym przez monachrę patrynimicznego prawa mniejszości
> są szanowane, ale np dopuszcza się religię państwową- i wtedy nie ma takiego
> problemu, że wychodzi prezydent najpotężniejszego państwa na ziemi, i 24
> grudnia składa życzenia...miłych białych świąt. No i są niezadowoleni
> chrześcijanie- bo uważają, że ich jest większość, u siebie w domu jeszcze
> mówią o Wigilii Bożego Narodzenia, ale mają uzasadnione obawy, że i tego im
> się zakaże, a także np żydzi- no bo to Chanuka, więc czemu prezydent nie
> życzył happy chanuka?!
Howgh.
|