Data: 2004-08-30 12:03:47
Temat: Re: Anaphalis margaritacea
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl> napisał w
wiadomości news:6c34.000002fa.41331014@newsgate.onet.pl...
> Ewa zapragnęła A.margaritacea, na co Basia zaoferowała swój nieoznaczony.
>
> Również chętnie przekażę dwa typy anafalisa:
> jeden identycznie wyglądający jak na podanej stronie
> i drugi, o bardziej srebrnych liściach i bielszych kwiatach,
> ja go sobie określam A.yedoensis.
Ależ klina mi zabijasz, Zbyszku (jak zwykle:-)), mój ma zupełnie srebrne i
liście, i łodygi, wręcz włochate. To _który to jest_?
Nawiasem mówiąc, z suszeniem są kłopoty, niby już suche, a jak się postawi
do góry głową, do natychmiast zwiesza główki. Dłużej suszyć czy jakieś
metody na drucik?
Pozdrawiam, Basia.
|