On Wed, 5 Sep 2001 18:51:36 +0200, "Alex P. J. [Scorpio]"
<s...@s...com> wrote:

>U?ytkownik "Masia" <m...@t...pl> napisa?...
>> Witam na grupie!
>> Jestem tu nowa, a od razu chc? Was troch? pom?czy?.
>> My?l? o stworzeniu nowego programu kulinarnego w telewizji.
>> Chcia?abym, ?eby gotowali tam "niezwykli" kucharze, tzn. np. kucharz
>> prezydenta.
>> Ale poniewa? moja w?asna pomys?owo?? jest ograniczona, to chcia?am
>prosi?
>> Was o pomoc.
>> Podrzucajcie swoje pomys?y, którego kucharza chcieliby?cie zobaczy? "w
>> akcji".

<ciach>

>Do profilu TVN, bo jak s?dz?, o tej stacji piszesz, zapewne
>pasowa?by program ??cz?cy "edukacj?" (czyli porady kulinarne,
>konkretne przepisy itp.) z rozrywk?. Ja widzia?em dwa dobre
>pomys?y na "lekki" program tego typu. Pierwszym z nich jest
>wspomniany niedawno na grupie pojedynek kucharzy - maj?
>oni za zadanie z dost?pnych sk?adników "wyczarowa?" jak
>najciekawsz? potraw?. Drugi pomys? z powodzeniem pokazany by?
>w nieistniej?cej niestety stacji Wizja 1 ("Nie umiem gotowa?,
>nie b?d? gotowa?"), gdzie zupe?ni amatorzy pitrasili pod okiem
>profesjonalistów.
>
Bardzo duzo zostawilam z powyzszych postow, za co bije sie w
mostek.

ale, u nas jest serial taki, nazywa sie Masterchef. Amatorzy z
danych regionow przechodza przez eliminacje i 3 najlepsze (wg
jurorow) osoby ida do TV i robia obiad. z dowolnie wybranych
skladnikow. No i potem ktos wygrywa eliminacje i idzie dalej..
sa to zazwyczaj ludzie, ktorych autentyczna pasja jest gotowanie
- wsrod mlodziezy (bo jest i Junior Masterchef) sa ci, ktorzy
chca zostac zawodowymi kucharzami. Oceniani sa przez innych
kucharzy i np aktorow (jurorzy to Loyd Grossman - facet co to sie
zna na kuchni...1 kucharz i 1 "znana osoba").
usze powiedziec, ze potrawy sa czasem zbyt dla mnie wyszukane,
ale jest tyle swietnych pomyslow do wziecia, ze nawet zaskoczeni
sa tzw "fachowcy"

chodzi mi o to, ze w narodzie (czyt: tej grupie) sa amatorzy -
kucharze, ktorzy maja i dryg, i wiedze, i dobra reke i
doswiadzcenie w gotowaniu. Szanse sa, ze np ksiazka kucharska
napisana przez nas bedzie bardziej autentyczna i ciekawa niz np
"napisana" przez znane osoby...kojarzy mi sie wywiad z Paulem
McCartney'em, kiedy jego s.p. zona Linda napisala ksiazke
kucharska...ze smiechem sie przyznal, ze wiekszosc przepisow nie
byla jej, ani nawet nie wyprobowana przez nia.

Moze dobrze byloby dac szanse zablysnac prawdziwym gwiazdom
kucehnnego firmamentu?

czy bredze?

Krysia
K.T. - starannie opakowana