> Nie wiem dokładnie, będę się musiał dowiedzieć, ale jestem właścicielem
> części gruntu wokół budynku. Tyle, że jeszcze nie starałem się o
> wyznaczenie konkretnej części tego terenu. Jak remontowaliśmy sobie
> klatke, to wszyscy z całego bloku się musieli na to zgodzić a pieniądze
> braliśmy z funduszu remontowego. Nasza klatka sobie jeszcze dopłaciła do
> kafelek na klatce po 200 zł od rodziny. Spółdzielnia nie miała tu nic do
> gadania.

Lepiej poczytaj odpowiednie przepisy, bo to co piszesz to stek bzdur.
Konkretna częśc gruntu, po prostu ROTFL.