Data: 2007-03-12 09:13:00
Temat: Re: Antybiotyki
Od: "Maja" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Mar, 00:15, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:e...@p...onet.pl...
>
> > "Sky" <s...@o...pl> wrote in messagenews:esu1uk$8a5$1@news.onet.pl...
> > [...]
> [...]
Antybiotyki ratują życie. Taka jest ich rola i w takich sytuacjach
powinny być stosowane - w celu ratowania życia. Czy to zagrożonego
infekcją bakteryjną, czy w przypadku, gdy mamy do czynienie z osobą o
niewydolnym/uszkodzonym systemie odpornościowym, czy oczywiście w
przypadku, gdy inne metody leczenia zawodzą, a korzyści z ich
zastosowania przeważają nad ewentualnymi skutkami ubocznymi.
Decyzja o ich zastosowaniu zawsze pozostaje w rękach lekarza, który to
lekarz powinien bardzo wnikliwie rozważyć wszelkie za i przeciw
zastosowaniu antybiotyku.
Stosowanie antybiotyków w sytuacjach błahych, niewystarczająco
uzasadnionych, lub "na wszelki wypadek", może okazać się niebezpieczne
w skutkach (które mogą dać o sobie znać nawet po wielu latach).
Niewystarczająco uzasadnione zastosowanie antybiotyku może prowadzić
do trwałego obniżenia odporności, co w rezultacie może również w
przyszłości doprowadzić do wielu poważnych nawet schorzeń. Może
również mieć swoje odzwierciedlenie w stopniowym uodpornieniu się
organizmu na dany rodzaj antybiotyku, co z kolei zazwyczaj prowadzi do
stosowania antybiotyków z innych grup, ponieważ na te pierwsze dany
organizm już nie reaguje. Parę takich "akcji" może w skrajnych
przypadkach doprowadzić do całkowitego uodpornienia się organizmu na
antybiotyki z różnych grup, co w sytuacji zagrożenia życia może okazać
się tragiczne w skutkach. W chwili, gdy organizm z osłabioną
odpornością, a jednocześnie uodporniony na działanie większości
antybiotyków nie radzi sobie z określoną bakterią, często już nieźle
"zmutantowaną", życie pacjenta jest poważnie zagrożone. W normalnej
sytuacji antybiotyk mógłby okazać się ratunkiem, w takim przypadku
natomiast wszystko zależy od ... szczęścia.
Tak więc antybiotyki ratują życie. Powinny być jednak stosowane z
ogromną rozwagą, tylko w określonych sytuacjach, by w przyszłości
nadal mogły służyć jako ratunek i pomoc dla pacjenta. By nie pozbawiły
człowieka jego naturalnej odporności i nie spowodowały w jego
organizmie całkowitego uodpornienia na pewne grupy antybiotyków, i by
w sytuacji poważnego zagrożenia mogły jego życie uratować.
To ukazanie istoty problemu w skrócie :)
Pozdrawiam,
Maja/Magda
|