Data: 2000-08-10 11:08:16
Temat: Re: Antysektowa paranoja w mediach
Od: "YaANCeY" <p...@d...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Astec SA wrote in message <3...@a...pl>...
>Bo co wynika ze stwierdzenia - cytat swobodny - "byłem i to co widziałem to
>się kwalifikowało". Czyli co KONKRETNIE widziałeś co się kwalifikowało ????
Pewnie ze mozna sie przyczepic jak sie chce. Post na temat bablania ksiedza
i uczestnikow spotkania nie byly na tyle interesujace zeby je przytaczac.
Zachowania i wypowiedzi kwalfikowaly sie do nazwania "sekciarstwem". Czemu?
Bo zastosowalem te same kryteria ktore przyjmuja katolicy mowiac o
"sektach". Jak takie tlumaczenie Ci nie odpowiada to... To i tak mam to w
dupie.
>Co do słów to po co używasz angielskich, które dla wielu mogą być nie
zrozumiałe?
>Czy po to by tworzyć wrażenie "uczonego" bełkotu?
Nie. To pojecie powstalo w stanach 3D i nie da sie go przetlumaczyc w tej
formie na polski. Poza tym nie spotkalem sie w literaturze z tlumaczeniem w
zwiazku z tym przytaczam oryginal aby nie bylo nieporozumien
>Choć słabo znam angielski to jednak trochę się go już w swoim życiu
osłuchałem
>i "debilitation" słyszę pierwszy raz w życiu. Nie chce mi się sprawdzać
>po słownikach, ale sądzę, że sobie je wymyśliłeś.
Sadz sobie co chcesz nieuku, ale najpierw pogmeraj w slowniku a dopiero
potem wypisuj swoje brednie. Jak sie z czyms nie zgadzasz to sprobuj
dyskusji merytorycznej, ale wydaje mi sie ze cie po prostu na nia nie stac.
Smutne jest to ze taki sam ton wypowiedzi dominuje w czasie ogolnopolskiej
nagonki na "sekciarzy". Jesli tego nie rozumiesz to moze zaczniesz pisac na
liste faszysci.pl albo cos w tym stylu. Tam na pewno zostaniesz doceniony.
YaANCeY
mail - p...@d...com.pl
galeria - www.republika.pl/pablossimus
|