Data: 2012-03-04 17:17:23
Temat: Re: Archetypy wewnętrznego bohatera
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony napisał(a):
> W dniu 2012-03-03 22:11, glob pisze:
> > zaskakuje odkrywczo�ci�, a w innym miejscu dobija prostatstwem. Bo
> > nie ma archetypu stabilnego, tu wszystko przep�ywa, w jednym mom�cie
> > mo�emy by� sierot� i non stop malkonte�ci� na pa�stwo, znowu w innym
>
> A do mnie przemawia, by� czas �e by�em niewini�tkiem. Mo�na tez zosta�
> czarodziejem i przestaďż˝ nim byďż˝ po mocniejszych lekach.
A mnie drażni wszelkie szufladkowanie, bo w życiu jednak przeciekamy
przez szufladki. Przychodzi abstrakcyjny pan i wyciąga jedynie
wierzchołek naszych zachowań i nakleja nam naklejkę, z którą czujemy
się...no niby tak, ale jednak nie tak.
|