Data: 2012-03-04 03:35:35
Temat: Re: Archetypy wewnętrznego bohatera
Od: zdumiony <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-03 22:11, glob pisze:
> zaskakuje odkrywczością, a w innym miejscu dobija prostatstwem. Bo
> nie ma archetypu stabilnego, tu wszystko przepływa, w jednym momęcie
> możemy być sierotą i non stop malkonteńcić na państwo, znowu w innym
A do mnie przemawia, był czas że byłem niewiniątkiem. Można tez zostać
czarodziejem i przestać nim być po mocniejszych lekach.
|