Data: 2006-12-26 23:39:33
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:ems6id.3vs5nsp.1@Groan.h142e2f10.invalid...
Coprawda bożenarodzenie odbyte, ale nie niedoceniajmy nowego roku ... :)
> [Hanka]
> No ale - jak mówisz - od tego jest konfesjonał, datki na
> mszę, duszyczka wyprana i wymoczona w wybielaczu,
> jakie to banalne pójście na łatwiznę.
>
>
> [All]
> Ot co...
> Tyle tylko, że w tym, od stuleci trwającym omotaniu, wrosło to w nas tak
> mocno, iż po prostu niewielu widzi jakąkolwiek inną możliwość.
> Nawet rozmowa o etyce musi jakoby nawiązać do relingi, a brat Juda,
> natychmiast biegnie ze swym pomysłem na Dobrego Ojca.
Pytanie - być może osobiste, jeśli tak to poprostu olej.
Byłeś kiedyś u spowiedzi, gdy nie byłeś "anty" a byłes "jaknabardzieza" (nie
wnikając czy to odwiecznospołeczne otumanienie było czy co innego) ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|