Data: 2004-02-09 15:44:09
Temat: Re: Atkins mi nie działa :(((
Od: Evunia <j...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 9 Feb 2004 16:11:56 +0100, na pl.misc.dieta, Hafsa napisał(a):
> Evunie, alez ja mam dokladnie to samo, poki maz byl na Atkinsie, nie bylo
> problemu, ale on je i ryz i ziemniaki i makaron, to podstawa obiadu, tez nie
> ma wsparcia, zadnego ;-)))
A bo z facetami to tak już jest. Oni dziwni jacyś są ;)
> Evuniu, mnie tez, mnie tez.lAle od jakiegos czasu czuje sie od nich
> uwolniona, ja, ktora zarzekalam sie,ze slodycze to moja milosc, co zreszta
> widac po przepisach na mojej stronie, wylacznie na slodycze :-(((
Ja nie widzę tutaj powodu do smutnej miny :) Ciesz się, żeś wolna od tego
świństwa a przepisy na stronie niech sobie zostaną, innym ku przestrodze,
albo i ku pocieszeniu ;) Wiemy wszak, że każdy sam musi dojść do pewnych
wniosków i że nic na siłę. Niech więc korzystają ze skarbnicy Twoich
przepisów ci, którzy chcą/mogą. Dla nas, dietowców, wymyslisz inne
przepisy, na te desery, co wspominałaś :)
> Ale dawno nic juz nie pieklam cudowalam , szykowalam.
> Jakos te 50 g wegli( w zasadzie to mniej) zjadam w warzywach, 1 kromce Wasy
> i bananie lub soku i jest ok.
> Chyba mi endorfiny poglupialy w organizmie, ale to dobrze.To fajne uczucie
> zobojetniec na slodkie.
> A slodyczy ci u mnie w domku caly barek :-)))
U mnie nic się nie uchowa. A co ja schowam, to eeyy... Trzeba by jeszcze
mnie wyprać z pamięci, gdzie to jest :D
> No pewnie,ze bedzie dobrze !!!
I nie tylko w sprawie diety, Hafso, pamiętaj :)
--
Eva Sheers
|