Data: 2010-07-21 11:16:38
Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 21 Jul 2010 13:05:52 +0200, Sender napisał(a):
> Aicha pisze:
>> (...)
>> A to Ixi ubolewa, że jest nerdem, bo nie ma dziewczyny.(...)
>
> Wiesz Agnieszko, czytając Ciebie już jakiś czas tutaj myślę,
> że chyba lepiej, żeby jednak nie miał.
> Nie chciałbym tutaj lekceważyć zbytnio czyjegoś stosunku emocjonalnego
> w tej kwestii, ale myślę, że czasem lepiej nie mieć dzieci,
> niż mieć je z kimś takim jak hmm... nieodpowiednim ;-)
> S.
Masz rację. A Cytowana chyba nie rozumie pojęcia "nerd".
Dla Cytowanej - za Wiki:
"Nerd - pochodzące z języka angielskiego określenie osoby pasjonującej się
naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi itp., często kosztem
nieprzystosowania do życia społecznego, niezdolności utrzymywania stosunków
towarzyskich lub niedbałości o formę fizyczną. W języku angielskim słowo ma
wydźwięk pejoratywny, zbliżony znaczeniowo do geek.
Słowo nie ma ścisłego polskiego odpowiednika; w polskim tłumaczeniu filmu
Revenge of the Nerds użyto słowa frajer (Zemsta frajerów).
Na niepochlebny stereotyp nerda (geeka) składają się:
* brak dbałości o siebie, co objawia się albo przesadnie szczupłą
sylwetką, albo otyłością,
* przesadna dbałość o strój i schludny wygląd (formalny strój, biała
koszula) lub przeciwnie: niechlujność i brak higieny,
* grube okulary,
* monomaniactwo,
* trudność w nawiązywaniu kontaktów,
* niemal całkowity brak życia towarzyskiego."
Wymieniony jest zatem nerdem nie dlatego, że nie ma dziewczyny, ale nie ma
dziewczyny dlatego, że jest nerdem.
|