Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hania" <v...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Balkon - rosliny wieloletnie?
Date: Wed, 23 May 2007 23:00:06 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <f32a0s$hl9$1@inews.gazeta.pl>
References: <C27A1621.D2CDB%1kb@grzegorzwieczorek.com>
Reply-To: "Hania" <v...@g...pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206027206.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1179954012 18089 87.206.27.206 (23 May 2007 21:00:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 23 May 2007 21:00:12 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
X-Priority: 3
X-User: vickydt
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:209461
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Grzegorz W." <1...@g...com> napisał w wiadomości
news:C27A1621.D2CDB%1kb@grzegorzwieczorek.com...
> Witam
> Potrzebuje rady jak w temacie
> Balon nie jest zabudowany a ja nie mam gdzie dawac roslin na zime wiec
> musialyby zostawac na balkonie, a mrozy zdarzaja sie nawet poniżej -20 choc
> rzadko
> Moje pytanie czy jetem skazany wylącznie na roslinkki jednoroczne
nie jestes skazany, ale z mojego doswiadczenia przezywalnosc roslin balkonowych
jest niewielka.
Nawet male roslinki posadzone w wielkich donicach (np po wywaleniu roslin
jednorocznych) czesto nie przezywaja zimy :(
Z mojego poletka doswiadczalnego:
-thuje zdychaja masowo, wiele lat prob nie daja juz zludzen (z iglastych
posadzilabym tylko cos wolnorosnacego)
-wrzosy przezywaja zime, a na wiosne zdychaja :( (z zeszlej zimy strata 50%)
-chryzantemy - patrz wrzosy ;-)
-bluszcz rosnie dobrze, tylko donica musi być mrozoodporna - wtedy jest
bujniejszy
-żywotnik rośnie jak durny, robie szczepki co rok by odmlodzic roslinki
-winobluszcz rosnie jak dziki
-lawende szlag trafil
-lobelia - patrz lawenda
-wiciokrzew po zimie wije sie rowniez jak glupi, ale jakos zawiazkow kwiatkow
nie widze
-roze mam pierwszy rok, to sie nie wypowiem
po zeszlorocznych stratach (pomine milczeniem jesienne zakupy przez internet, z
ktorych 80% nie przezylo i nawet juz nie pamietam, co pokupowalam) zarzeklam
sie, ze kupuje tylko jednoroczne, ...no ale chcica na róże była silniejsza ;-)))
h.
|