Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.webcorp.com.pl!
not-for-mail
From: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Ballada na śmierć szerszenia
Date: Tue, 16 May 2000 02:51:45 +0200
Organization: Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.pl
Lines: 50
Message-ID: <8fq71l$4bo$1@aquarius.webcorp.com.pl>
References: <3...@l...pl> <hy7T4.58682$O4.1219515@news.tpnet.pl>
<8fnft8$v5l$2@aquarius.webcorp.com.pl>
<IY_T4.71813$O4.1417072@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa150.kielce.ppp.tpnet.pl
X-Trace: aquarius.webcorp.com.pl 958439285 4472 212.160.33.150 (16 May 2000 01:08:05
GMT)
X-Complaints-To: u...@w...com.pl
NNTP-Posting-Date: 16 May 2000 01:08:05 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.2106.4
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.2106.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:19237
Ukryj nagłówki
>O........ teraz to już może byc bojowo nastawiony......
Miałem na myśli: jeśli uważamy, że jest bojowo nastawiony, to (tak jak w
przysłowiu) najlepszą obroną jest atak. U mnie dość często bywały
szerszenie - czasem widać było, że fruwa sobie ot tak, lot
zwiadowczo-turystyczny, a czasem kiedy weszedł przez lufcik do pokoju i
przez x czasu obijał się o szybę to wiadomo, że ciut podenerwowany.
Można to poznać po dźwięku, który wydaje:
a. bezpiecznie: buuuuuuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuuu,
b. niebezpiecznie: BZZZUUUU(+łoskot uderzenia o jakiś
przedmiot)BZZZUUUU(+łoskot)BZZZUUUUUU.....
To teraz już wszyscy wiedzą jak rozpoznać?:-)
>Lepiej i to, i to ...... żeby miał lepszy dostęp do Twojego ciała........
>(:-((
:-) no to coś innego co mamy pod ręką, choć i tak lepszy tors czy plecy, niż
np. policzek. Ja miałem dwa przypadki, że tylko koszulka (szybciej się
zdejmuje niż spodnie:-)), a raz był to ręcznik.
>> szerszeń spada z tym na ziemię
>A co w przypadku, gdy nie trafiasz ????
Znacznie korzystniej jest zachować zimną krew i trafić (kiedy jest bojowo
nastawiony), kiedy zakładasz, że nie trafisz, to faktycznie lepiej nie
próbować i zawołać kogoś na ratunek.
>>i wystarczy
>> dobrze zadeptać (albo uciec).
>I tu należy współczuc temu, kto wytrzepie go jeszcze żywego z tej
>koszulki.......>po Twojej ucieczce oczywiście....
Jeśli ktoś sięga po cudzą koszulkę... to właśnie to jest kara:-).
A serio: jeśli nie zadepczemy, to powinien dać radę wyjść po pewnym czasie
sam.
buuuuuuu....Pozdrowienia:-)
p...@r...pl
--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl
|