>
> Napiszę chyba do nich, czy nie mają mojej wymarzonej pralki - Niemcy czasem
> mają ciekawe urządzenia, których u nas się nie uświadczy... a Bauknecht
> naprawdę mam w szczerym uznaniu. Cóż, jakoś u nas w Polsce nie sposób
> wydębić od sprzedawców, aby się nim zainteresowali - oczy robią i wmawiają
> mi, że jak kupię Whirlpool, to będzie to samiutko. Akurat.

Hej!

Ale ci sprzedawcy mają rację, gdyż w większości modeli jest to DOKŁADNIE
to samo! Jedyna różnica, to to, że nowinki technologiczne najpierw są
pod marką Bauknecht a dopiero potem wchodzą też pod markę Whirlpool.
Ponoć mają też ostrzejsze wymagania odbioru technicznego, ale to tylko
ponoć. Niektóre urządzenia mają nawet design ten sam (popatrz sobie
chociażby na piekarniki czy lodówki).

Pozdrawiam,
Arte