Data: 2015-05-14 15:47:09
Temat: Re: Bez
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-14 o 00:45, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Miałem kiedyś (w całkiem innym miejscu) ciekawą odniane bzu. Ktoś, kto
> nam to dawał, nazwał ją bodajże "bzem włoskim". Zapewne lokalna nazwa
> zwyczajowa, więc nie ma to znaczenia. Charakteryzował się tym, że wiosną
> zabierał się do roboty zaczynając od kwiatów. Były nieduże, pojedyncze,
> ale o płatkach wydłużonych, nieco inaczej ukształtowanych od tych
> pospolitych. Gdy krzewy zakwitały w maju, to prawie w ogóle nie było
> widać liści. Liście dojrzeć można było po przekwitnieniu. Ale też takie
> niepozorne, małe, lancetowatego kształtu.
Pewnie to nie to samo, ale ja z kolei widuję czasem żywopłoty z
kwiatkami wyglądem i zapachem przypominającymi bez, takie mini beziki.
Też mają listki lancetowate, nie sercowate, ale kwitną znacznie później,
bodajże latem. Może kto wie, co to jest?
> Odzywali się tu czasem specjaliści od wysadzania kretów w powietrze.
> Karbidem bodajże, i chyba nie tylko. Może historia ta ma coś wspólnego
> z podobnymi praktykami?
Nie sądzę. Ja podejrzewam tego rudzielca, który mnie często odwiedza.
Choć tak słodko mu z oczu patrzy...
Ewa
|