Data: 2015-05-14 15:52:29
Temat: Re: Bez
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-14 o 11:58, Dirko pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:5553b141$0$2197$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Ostatnio oczyszczałam tuje z wyschniętych gałązek po zimie (już mi
>> nikt nie wmówi, że przy tujach nie ma roboty!).
>
> Hejka. Maj, to nie jest dobra pora na wycinanie gałązek drzew i
> krzewów ozdobnych bo łatwo można zniszczyć gniazda wraz z pisklętami.
> Niestety zdarzyło się to kilka dni temu mojej sąsiadce, która ma teraz
> na sumieniu kilka piskląt drozda.
Na szczęście krety nie zaliczają się do ptaków i nie gniazdują w tujach.
Poza tym wątpię, żeby w tych moich tujach jakiś ptaki znalazł sobie
miejsce, bo tam ciasno bardzo między gałązkami. No i nie wycinałam
niczego sekatorem, ale otrząsałam suche gałązki (liście? igły? jak
nazwać to, co ma tuja?) ręcznie. Ze zwierzyny napotkałam tam pająki,
bardzo dużo os i ślimaków, kilka kokonów (pewnie motyli albo ciem) i
tego martwego krecika. Pewnie jakiś kot albo ptaszor go upuścił.
Ewa
|