Data: 2007-06-25 15:40:35
Temat: Re: Bezduszna
Od: i...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Cze, 16:10, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> hahah, no ladnie, ze niby nie pochwalasz glupoty i zycia w niezmaconym mysla
> szczesciu?
>
> M.
Alez ja nic nie mam do niczyjego szczescia! Szczescie kazdy (madry)
znajduje tam, gdzie sam sie obraca! Tylko glupcy szukaja go tam, gdzie
dotrzec nie moga. Ja szukam szczescia w dostepnym sobie obszarze -
czyli w sferze mysli (niekoniecznie i nieobowiazkowo najmadrzejszych,
ale za to przyjemnie sie placzacych po glowie, a czasami platajacych
mi mile niespodzianki swym finalem) i w sferze swojej zwyklej
codziennosci - ktora dla jednych niegodna nawet mrugniecia , a dla
innych tak dziwna i nieprawdopodobna, ze az budzi agresje ;-)
Glupoty zas nie pochwalam, to fakt, bo glupota, choc to czasem dar od
Boga na usmierzenie bolu zycia jednostek na ten bol nieprzygotowanych,
to jednak czasem staje sie grozna w skutkach nawet dla madrali, co z
nimi musza przebywac na tym jednym padole...
|