> Tak? Im prędzej uświadomisz sobie, że straszliwie Cię pojebało,
> tym lepiej. Jednak nie mam nadziei, abyś sam się opamiętał.
Bycie niezrozumianym, straszna rzecz. Problem w tym, ze nie wiem na
razie jak przedstawić w zrozumiałym języku, problem o tak wysokim
poziomie abstrakcyjności, który mnie trapi.