Data: 2007-01-11 09:35:09
Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >> Fachowiec stwierdzil, ze jak zrobi roznicwke to trzeba bedzie miec
> >> gniazdka bez bolcow, bo jak sie dotknie bolca to bedzie wywalac
> >> bezpiecznik.
> Może wywalić, jeśli ktoś różnicówka jest podłączona do instalacji
> dwuprzewodowej, a bolec jest zmostkowany z przewodem neutralnym (dawniej
> zerowym, choć zwykle napięcie na nim nie jest zerowe). Taki sposób
> podłączenia bolca był powszechny w czasach PRL-u.
> Dotykając tak podłączony bolec albo łącząc go poprzez obudowę urządzenia z
> jakąś uziemioną instalacją (woda, gaz, co) powodujemy uziemienie bolca.
> Ponieważ przewód neutralny zwykle nie ma potencjału ziemi, więc prąd sobie
> popłynie. Zwykle samo dotknięcie palcem to za mało by różnicówka
> zadziałała - trzeba zrobić połączenie metaliczne.
W kazdym razie wyglada ze fachowiec dalej nie planuje polozenia osobnego
przewodu, tylko kombinuje jak wpiac roznicowke do 2przewodowej instalacji.
A tutaj trzeba dolozyc 3ci przewod po prostu (prucie mieszkania).
Albo sobie wynalazki podarowac...
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|